2.

30 3 6
                                    


//Nadal per. Izuku//

-zuzu chciałbyś zostać moim chłopakiem?- powiedział po dłuższej chwili . Zdziwiłem się.

- oczywiście!^^-odpowiedzialem i go przytuliłem.  Na początku się zdziwił ale wtulił.

-o piętnastej wychodzimy więc się ubierz ładnie!- uśmiechnął się. Po czym wstał
I poszedł na górę

Uśmiechnęłem się , nigdy nie sądziłem że katsuki będzie moim chłopakiem.

Chociaż od jakiegoś czasu zaczął mi się podobać.. po kilku minutach myślenia spojrzałem na zegarek było w pół do 15  więc przydało by się już szykować.

Poszedłem na górę wziąłem jakieś spodnie ładne jakaś koszulkę i sweterek i świeżą bieliznę. Poszedłem do łazienki się umyć.

//Per. Katsuki//

Po tym jak Zuzu się zgodził postanowiłem go zabrać w jego ulubione miejsce które uwielbiał za dzieciaka ja w sumie też... Ale on tego miejsca już nie pamięta więc to byłoby idealne miejsce.

Poszedłem na górę by ubrać się w coś ładnego gdy się przebierałem słyszałem kroki więc pewnie zuzu się już szykuje.
Wyszedłem z łazienki w której się przebierałem.

Zszedłem na dół i czekałem dobre 30 minut na izuku. Po trzydziestu minutach w końcu zszedł na dół był bardzo ładnie ubrany. Aż się uśmiechnęłem.

- no no ładnie. Bardzo - powiedziałem i czekałem na reakcję izuku.

-dziekuje ty też..- zarumienił się dawno tego nie widziałem raczej jego reakcji .

Wstałem i wzięłem go za rękę i zaprowadziłem do auta. Pomogłem mu wsiąść. Wróciłem się żeby zamknąć drzwi. I wsiadłem, zapiąłem pasy.

-hmm.. a gdzie jedziemy?- spytał. Wiedziałem że to pytanie się dzisiaj pojawi, więc dokładnie wiedziałem co odpowiedzieć.

-zobaczysz- wiem bardzo kreatywnie.

-no dobra a daleko to?- znów spytał.

-nie. Jakieś godzinę stąd.- odpowiedziałem spokojny. Ale pewnie później moja cierpliwość się skończy przez dużą liczbę pytań.-jeszcze jakieś pytania?

-nie - odpowiedział.

Kiwnąłem głową i odpaliłem auto. Wiedziałem że izuku podczas drogi będzie chciał jeść albo pić więc to wszystko miałem z tyłu. Najgorzej jak mu się zachce siku to w tedy będziemy musieli się zatrzymać.

Po jakiś 10 minutach drogi  izuku był głodny więc powiedziałem mu że ma na tyle jedzenie więc sobie wziął.

-ile jeszcze???- zadał pytanie.

-40 minut - odpowiedziałem spokojnie.

//Gdy dotarli na miejsce//

//Per. Izuku//

Dojechaliśmy na miejsce a katsuki mi związał oczy żebym nie widział nic dopóki nie pójdziemy do właściwego miejsca . Wyszliśmy z auta i zaczął mnie prowadzić , po jakiejś minucie zatrzymaliśmy się i mi odwiązał oczy. Otworzyłem je i zobaczyłem bardzo piękne miejsce.

-ale tu ładnie!!- powiedziałem raczej krzyknąłem.

-ciesze się że ci się podoba^^ - odpowiedział siadając na trawce i gestem dłoni pokazał bym usiadł na jego kolanach. Tak też zrobiłem.

To miejsce było otoczone drzewami więc nikt nie wiedział o tym miejscu. W tym miejscu był piękny wodospad i strumyk a jeszcze zachodzące słońce dodawało uroku.

-skad znasz te miejsce? -spytałem bo byłem ciekawy .

-kiedyś za dzieciaka tu przychodziliśmy więc postanowiłem cię tu zabrać ^^ - odpowiedział .

Przytaknąłem i podziwiałem zachód słońca siedząc na kolanach katsukiego. Po kilku minutach znudziło mi się już siedzenie więc wstałem i postanowiłem zrobić wianek z kwiatków. Katsuki do końca nie wiedział co robię bo jak narazie to w rękach miałem spory bukiet kwiatków, gdy zebrałem ostatnie usiadłem obok niego i zacząłem pleść wianek.

-co ty robisz? -spytał .

-wianek robię z kwiatków - odpowiedziałem, ponieważ rzadko to robię i jeszcze nie widział jak to robię więc no.

//Per. Katsuki//

Gdy izuku  robił sobie wianek to ja postanowiłem zrobić mu jakiś ładny bukiet. Wstałem i zacząłem się szlajać po tym małym lasku i zerwałem bardzo ładne z tego co wiem podobają mu się te kwiatki. Związałem małym smutkiem by się nie rozpadły i zawinąłem w papier. To zajebiście wygląda.

Wróciłem do izuku i zauważyłem że skończył już pleść wianek był przepiękny. Poszedłem do niego i dałem mu kwiatki. Podziękował uśmiechnął
Się i mnie przytulił. Wtuliłem się do niego .

//W domku//

//Dalej per. Katsuki//

Już wróciliśmy do domu , więc postanowiłem zrobić kolacje. Dziś wypadł Ramen. Wyjąłem wszystkie potrzebne rzeczy i zacząłem robić.
Jakiś czas potem skończyłem i nałożyłem w dwie miski postawiłem na stole i dałem obok pałeczki. Zawołałem izuku i usiadłem.

//Per. Izuku//

Gdy wróciliśmy poszłem do sypialni położyłem tam wianek i kwiatki. I się przebrałem w bardziej luźne ciuchy
Nagle usłyszałem jak katsuki mnie woła więc zszedłem na dół i usiadłem przy stole. Życzyliśmy sobie smacznego .

Po zjedzeniu jeszcze zrobiliśmy sobie wieczór filmowy i tak wytrzymałem do trzeciej a katsuki do około szóstej, zaniósł mnie do łóżka.

//Rano//

Obudziłem się jako pierwszy. Wstałem przebrałem się w luźne dresy , bluzę i skarpetki. Zszedłem na dół i zacząłem robić naleśniki z owocami i bitą śmietaną. Po zrobieniu chciałem pójść obudzić go ale stał już za mną.

-czesc!^^ - powiedziałem czym wynudziłem go z jakby takiego transu niewiem.

-no hej- odpowiedział patrząc się na mnie.

-siadaj zrobiłem naleśniki na śniadanie - wzięłem dwa talerze i je postawiłem na stole siadając przy nim.

-Dobra dobra, jak coś wychodzę za dwie godziny - odpowiedział i usiadł również .

Życzyliśmy sobie smacznego jak zwykle i w przyjemnej ciszy zjedliśmy posiłek .
Jak sam mówił po dwóch godzinach wyszedł podaje że do pracy.

Sprzątałem dom gdy zauważyłem że zostawił swoją kartę kredytową, z tego co wiem jest tam sporo hajsu..
Pójdę na zakupy nie skapnie się jak z jego konta zejdzie trochę pieniędzy hihi.

//Per. Katsuki//

Wyszedłem z domu z zamiarem pójścia do tej jebanej pracy szczerze? Mi się nie chce tam chodzić. Ale pracuje bo wiem że izuku będzie ten hajs wydawał na swoje potrzeby.

Po kilkunastu minutach byłem już w pracy. W tedy zauważyłem że nie wzięłem karty załamałem się ale w sumie co taka omega może zrobić?...

-----------------------------------------------------------
•No dzień dobry!

- nie było długo rozdziału wiem o tym!

•Jak tam u was?

•jaka u was jest pogoda?

•Robicie coś ciekawego?

•jak wam minął/mija dzień?

~Spodobał się rozdział?

$Jak myślicie izuku powinien pójść na zakupy czy jednak być dobry i zostawić kartę w spokoju?
— 
$$Jeśli ma iść na zakupy  to ile powinien wydać?

✨Miłego dnia/nocy✨

✨Słowa: 963✨

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 13 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wypadek/Bakudeku/Omegaverse Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz