7

13 3 4
                                    

Pov. Suyin

Spałem sobie śniąc o fajnej piosence

Praca wre
Na pieniądzach śpię to nie sen

- Suyin wstawaj! - Lorelei zaczęła mną czasc.

- Ty się dobrze czujesz? - zapytałem. - jest druga w nocy!

- idziemy do Eunji! Dzisiaj twoja randka!

- kurwa to nie jest randka, to jest spotkanie po prostu.

- ta na pewno.

I tak wybraliśmy się do koleżanki Lorelei. Ten down miał już wszystko gotowe. Jak?

- dobra, pobawię się w fryzjera. - oznajmiła najwyższa z nas wszystkich.

- CO?! - wrzasnąłem z Lorelei.

- nie no żartuje. Zrobić wam tosty?

- możesz. - Lorelei jej dopowiedziała i puściła cicho fajną piosenkę.

- W moim sercu ty ty ty ty - zaczęła śpiewać. Trzeba było przyznać, że jest wokal line.

Pov: Eun

- po co mnie tu zawołałaś? - zapytałem się Vini.

- przyszykuję Cię na randkę.

- TO NIE JEST RANDKA!

- zamknij się, bo autor to znaczy mój asystent śpi obok w pokoju!

- Boże,  co mi chcesz zrobić?

- wybrać ci outfit.

- Wspolczuje. Pewnie nie masz nic w moim...

Przerwała mi wyciągając bluzkę z działu dziecięcego.

- nie mam?

- jebana stalkerka. - wziąłem bluzkę. - mogę iść spać?

- nom.

- ok.

Mafija Vini • Sun (Suyin x Eun)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz