MuiTan/TanMui

89 2 18
                                        

"!Występują sceny 18+!'

Młody Hashira mgły wraz z Hashirą dźwięku oraz z dwójką młodocianych ruszyli na misję, oczywiście każdy wie jaką. Mieli pozbyć się demona i uratować żony starszego mężyczyzny.
Misja miała odbyć się "Pod Czerwoną Latarnią" miejscem, gdzie każdy może doznać pewnej przyjemności ale nie o tym tu.

Po dotarciu na miejsce każdy się roździelił, tylko młodociany mieli się razem trzymać. Oczywiście niejaki Tengen przebrał blondyna i czarno-włosego tak by wyglądem przypominali dziewczyny co nie do końca mu wyszło. Przez pierwsze dni wszytko było bardzo dobrze, dopiero po jakimś czasie wszystko się zmieniło. Raz jakaś kobieta popełniła samobójstwo, a inne znikneły.
Po tygodniu każdy się spotkał na dachu budynku by przedyskutować to i czy powinni zacząć już działać.

- Powinniśmy jeszcze poczekać. - Odezwał się Uzui. - jest za wcześnie a jeszcze nie znaleźliśmy żadnych wartościowych poszlak by cokolwiek zdziałać. -

Tomioka Giyuu to Hashira Wody. Wraz z Shinazugawą Sanemi - Hashirą Wiatru - i Muichiro Tokio wybrali się do lasu gdzie prawdopodobnie był Demon na wysokiej górze. Nie wiedzieli jednak jaki to był demonem, o jakiej sile i kategori.

- Tomioka-San... - Odezwał się najmłodszy by zwrócić uwagę niebieskookiego.

- hm? Tak Muichiro? - Spojrzał na niego i się odezwał, czuł lekki niepokój bijący od niższego.

- Mam co do tego demona złe przeczucie...

Po paru minutach dotarli na miejsce gdzie leżało wiele martwych ciał. Wiele zabójców demonów poległo, ciała były albo rozszarpane, porozrywane, albo bez głowy. Lecz większoś było z wyrwanymi sercami... Za drzewa wyłonij się domon, lecz ku małemu zdziwieniu nie był to zwykły demon, była to dziewczyna upermoon. Tokito odrazu ją rozpoznał, to siostra króla demonów. Ona też go rozpoznała. Odrazu się do niego uśmiechneła

- Tokito-Kun~ jak miło cię znowu widzieć! Mój braciszek też by się ucieszył!!
- Tokito znasz ją? - Spytał Hashira Wody.
-Tak, razem z Tengen'em i tymi słabszymi walczyliśmy z dwoma demonami którymi była ona i niżej postawiony demon.. Lecz każda z nich miała brata...
- Kim jest jej brat..?
- ...Królem Demonów...

Dziewczyna tylko się zaśmiała a za jej pleców wyłonił się o półtorej głowy wyższy demon - którego wcześniej tam nie było - o nie naturalnym kolorze włosów jak i oczach. Spojrzał się na nich swoim przerażającym wzrokiem, lecz na młodszego z innym. Sanemi chwycił za miecz i ruszył na dziewczynę która odskoczyła. Mężczyzna, chciał się cofnąć lecz Tanjiro go złapał.
- Oi oi oi, za wolny.
Rzucił nim o drzewo tak że aż się połamało. Tomioka nie wiedział co ma robić tak samo jak Hashira Mgły. Giyuu w samą porę odskoczył przed dziewczyną, i zaczą ją atakować, wraz z Hashira Wiatru.

Biedny Muichiro nie wiedział co ma robić został sam na sam z Królem wszystkich demonów. Nie mógł ruszyć żadną kończyną. Sparaliżowany strachem tylko stał i obserwował.
- Dawno się nie widzieliśmy, Muichiro cóż nie? - Z romyśleń wyrwał go głos Demona który po woli się zbliżał.

Kiedy młody Kamado zbliżył się do chłopaka, a ten wyrwany z transu odsuną się na bezpieczną odległość.
Tokito Muichiro nie wiedział co on chciał ale bał się. Cholernie się bał. Chciał pomóc Sanemi'emu i Tomioce, ale nie mógł się ruszyć. I co ze mnie za Hashira co boi się głupiego demona? Te pytania nurtowały go dość często.

- Oi, Mui-Kun coś się stało? - Spytał się starszy, specjalnie używając zdrobnienia dalej do niego podchodząc, a Tokito nieświadomy tego że demon w jakimś stopniu go kieruje zdala od pozostałej dwójki Hashira i swojej siostry.

One Shot'y Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz