30

8 0 0
                                    

Umbrige: Panie Potter, czy obawia się pan że zostanie zaatakowany w mojej klasie?

Potter: Tak.

Umbrige: No właśnie... Co?

Potter: To jest mój piąty rok w tej szkole i co rok to samo.

Umbrige: Panie Potter-

Potter: Quirrel mnie prawie udusił.

Umbrige: Panie Potte-

Potter: Lochart chciał mi wymazać pamięć.

Umbrige: Panie Potter-

Potter: Profesor Lupin, chcąc, nie chcą, prawie mnie zaatakował jako wilkołak.

Umbrige: Panie Potter-

Potter: Profesor „Moody" był śmierciożercą.

Umbrige: PANIE POTTER-

Potter: Więc mam 100% pewności że zaatakuje mnie Pani do czerwca. 50/50 że będzie próbowała Pani mnie zabić z 25%-ową szansą że użyje Pani, lub będzie chciała użyć zaklęcia niewybaczalnego.

*Harry odwraca się do Hermiony*

Potter: Dobrze policzyłem?

*Hermiona ociera łzę że wzruszenia*

Hermiona: Tak!

Huncwoci ~talksy~ ⚯͛ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz