7 lat wcześniej*
- Wiesz, co babciu? Chodzę codziennie na ten klif, a jeszcze nigdy nie widziałam delfinów. Jak to możliwe, że ty je widziałaś? Cały czas o nich mówisz.- Powiedziałam, trzymając babcię za rękę i kierując się w stronę białego klifu.
- Ja, gdy widziałam tutaj delfiny, miałam 18 lat i byłam tu z twoim dziadkiem. Był to pierwszy raz, kiedy je tu widziałam. Potem także widać było je na naszym ślubie, który odbywał się tutaj. Więcej razy ich nie widziałam, a uwierz, był to piękny widok.- Powiedziała, uśmiechając się w stronę morza.
Babcia Elizabeth uwielbiała ten klif. Jej dom znajdował się bardzo blisko niego, dlatego przez okna jej domu widać było przepiękny widok.
Często idąc na klif, zachodzę do babci i idę razem z nią. Uwielbiam spędzać z nią czas, bo ona jako jedyna najbardziej mnie rozumie.
A gdy babcia opowiada swoje historie, mam taką nadzieję, że ja też mogę znaleźć takich ludzi w swoim życiu.
-Wiesz, ja wierzę w to, że delfiny widzimy wtedy, gdy w naszym życiu pojawia się jakiś piękny moment. Możesz tego teraz do końca nie zrozumieć, ale za kilka lat, gdy zobaczysz stąd delfiny, będziesz wspominać te słowa, słońce.- Szepnęła nagle, patrząc na mnie i pokazując swój piękny uśmiech.
Popatrzałam na nią uśmiechając się. Każdy mi mówi, że jestem strasznie do niej podobna. Nie tylko z wyglądu, a także z zachowania. Moja babcia ma piękne blond włosy, niebieskie oczy i przepiękny uśmiech. Wszyscy mówią, że jestem małą, identyczną bliźniaczką. Gdy oglądałam jej zdjęcia, jak miała 17 lat, wyglądała jak najładniejsza dziewczyna na ziemi. Była i jest przepiękna. Marzę o tym, abym wyglądała kiedyś jak ona.
- To nie fair. Ja chcę widzieć delfiny teraz! A co jeśli nie będę miała tego pięknego momentu?- Powiedziałam patrząc w jej oczy.
- Słońce, każdy go ma, nie ważne w jakim sensie. A nie wierzę, że taka ślicznotka go nie dostanie. Zaśmiała się cicho, przytulając mnie mocno.
~*~
- Mamo, opowiesz mi coś na dobranoc?- Powiedziałam, robiąc słodkie oczy.
-Kochanie, wiesz że cię kocham, ale ni..- Nie dokończyła, bo do pokoju weszła babcia.
- Emily, możesz iść się czymś zająć, ja jej opowiem coś fajnego.- Powiedziała siadając przy moim łóżku, gdy mama wyszła z pokoju zamykając drzwi.
Kocham moją mamę, ale to z babcią wolę jakoś bardziej spędzać czas. Ona mnie o wiele bardziej rozumie.
- Jesteś gotowa słońce? Hm, może opowiedzieć ci coś o delfinach? Czy może coś innego?- Powiedziała, zakrywając mnie kołdrą.
-Tak, tak, chcę! Kocham o nich słuchać!!- Powiedziałam z ekscytacją.
- Słuchaj, wiesz, że delfiny to zwierzęta bardzo towarzyskie. Są inteligentne, przyjazne dla człowieka, a także mają uczucia i emocje, takie jak miłość i przyjaźń. Istnieje także taka legenda mówiąca, że podczas regionalnych świąt i uroczystości, powiązanych z imprezowaniem i tańcami, delfin opuszcza swoje naturalne rzeczne środowisko i przybiera postać pięknego chłopca. Zaczepia miejscowe dziewczyny, a po zakończeniu imprezy wraca do rzeki.-Powiedziała szeptem, cały czas na mnie patrząc.
-Wiesz babciu, ja myślę, że my, w innym życiu, razem będziemy kiedyś delfinami.- Zachichotałam w pościel po chwili zastanowienia.
-Może i tak, ale teraz, idź spać słońce, już jest naprawdę późno. Dobranoc, delfinowatych snów.- Powiedziała, całując mnie w głowę i cicho się śmiejąc.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej hej!
Jest to prolog rozpoczynający tą całą historię, więc mam nadzieję, że wam się spodobał.
Jeśli chcecie, możecie dać znać, co o nim sądzicie <3
Ps. Na ig; lily_bookq będę dawała znać, kiedy nowy rozdział, itp. Więc jak coś, to zapraszam!!Xoxo, L
CZYTASZ
This Beautiful Moment
RomanceCzy Valentine także będzie dane mieć w życiu ten jeden, piękny moment? Valentine, to siedemnastoletnia dziewczyna, która uwielbia wszystko, co związane z morzem. Marzy o tym, aby mieć swój jeden, piękny moment, nie ważne w jakim sensie. Ale pewnego...