byl juz nastepny dzien i tak jak benztruck mowila juz ja wypuscili. nie wiedzialam gdzie mieszka beata ale moja ukochana super- znaczy nie jeszcze nie um. znaczy benztruck wiedziala wiec nas zaprowadzila.
chodzilismy tak dluzsza chwile i dotarlismy do wysokiej wiezy ktora mega zlowieszczo wygladala az sie prawie wysiusialam.... ale benztruck zlapala mnie za dlon z lekkim rumiencem na twarzy. od razu zrozumialam ze chce zebym sie nie martwila i w sumie to ze ja mialam obok od razu mnie uspokojalo i tak. tak oto weszlismy do wiezy.....
– o boze laska - BOGUMILA SIEDZIALA na fotely ktory byl od razu jak sie wchodzi???!!!! Bogumila????!!! co ona tu robi!!!! nigdy nie bylam tak zszokowana jak w tym momencie.
- czekalam na was - podeszla do nas i wyjela z dupy taki czerwony guzik. - zawsze was nienawidzilam a zwlaszcza cb benzciezarowko..... - po jej twarzy widac bylo ze jest zdenerwowana i kliknela przycisk. rozejrzalam sie czy mi i benz nic sie nie stalo ale jedyne co zobaczylam nowego to ze otworzylo sie jakies tajne przejscie w scianie..?
- ...bardzo was nienawidze ale wiem ze jestescie jedynymi ktore moga pokonac Beate. ona naprawde taka nie jest na real po prostu... pogubila sie oki. przekonajcie ja zeby przestala ze swoimi czynami. Tylko benz nie wracaj do niej. trzymac sie z dala od mojej laski.
- Bogumila.... - a wiec tak sie sprawy mialy.. ja i benztruck kiwnelismy nawzajem glowami i weszlismy do tajnego przejscia. czekala na nas lawina schodow ale przebieglismy przez nie bo jestesmy prawdziwe alfy sigmy i mamy infinite stamina.
potknelam sie w jednym momencie ale benztruck zlapala mnie za talie... bylam taka urzeczona jej czarem i goracem ale wiedzialam ze to nie czas na takie rzeczy, benztruck tez wygladala jakby zrozumiala ze musi wstrzymac lekko swoj rizz.
nareszcie dotarlysmy na sama gore, taka jakby komnata krolewska tam byla. benztruck wygladala na troche zaklopotana wiec tym razem to ja zlapalam ja za dlon, usmiechajac sie do niej dumnie. musi wiedziec ze jestem przy niej.
chyba to zrozumiala, bo scisnela moja dlon i tez sie usmiechnela. razem wzielysmy do przodu pare krokow. beate bylo widac z przodu, siedzaca na fotelu krola..
ale wtedy z gory zjebala na nas klatka???!!!! a z tylu uslyszelismy smiech, i to jeszcze beaty??? wtf przeciez ona byla przed nami.
- haha no nmg ale debile. to jest moja lalka z przodu kurwa ale trzeba byc debilem....
- BEATA!!! Beata wysluchaj mnie - benz zaczal. widocznie wciaz nie znienawiszila w pelni beaty i wciaz chciala jej serio pomoc...
- ZAMKNIJ RYJ - krzyknela i wcisnela na pilociku Zielony przycisk, pod nami zapadla sie ziemia i spadlysmy z benz do jakis lochów...
C.D.N.................

CZYTASZ
benztruck x y/n
Romancey/n jest zwykla nastolatka ktora przeprowadza sie do nowej szkoly. tam spotyka najpiekneijsza osobe jska kiedykolwiek widziala, ktora nazywa sie benztruck. ajk potocza sie jej losy? przecyztaj juz teraz