Rodział 4

31 1 0
                                    

Edgar wszedł jak zawsze przygnębiony, do Gift Shopu, mając nadzieję że zajdzie tam Colette. I rzeczywiście ona tam była.Układała figurki jakiś uwu anime sugoi kawai dziefczynek.

-*wdech* EDGAR!!! TAK SIĘ CIESZĘ ŻE CIĘ WIDZĘ! Ej co ty taki smutny?

-Dobra nieważne... Chciałem cię poprosić o radę... Bo ogl Fang se znalazł tera tego rudego huja jako chłopaka i chciałbym go zabić, żeby Fang był tylko muj. Masz jakiś pomysł jak mogę się go pozbyć?

Colette ukradkiem zajebała jednom figurkę i wsadziła do kieszeni.

-Wiesz Edgar... Myślę że nie powinieneś tego robić-powiedziała Colette. -Fang jest teraz szczęśliwy, pozwul mu cieszyć się życiem z Busterem. Na pewno znajdziesz sobie kogoś innego i lepszego...

-TY MNIE NIE ROZUMIESZ!!

-Naprawde chcesz zrujnować komuś życie?

-Zrobię Wszystko dla Fanga, byle tylko był muj...

-Wiesz Edgar...

-Co?

-Przez to twoje stalkowanie Fang i tak by nie chciał być twoim chłopakiem. Może znajdź sobie kogoś innego do...

-KOGO KURFA NIBY?!!!

-Bibi

-Ona jest lesbijką a ja jestem gejem.

-A Draco?

-Słuchaj Colette ja...

-WYPIERDALAJ Z MOJEGO SKLEPU!!!

Edgar usłyszał skrzek tego jebanego sknery Griffa.

-Nie masz prawa mnie wyganiać!

-WYSTARCZY ŻE NIE PRZYCHODZISZ DO ROBOTY EMOSIE! ZWALNIAM CIĘ NA TYDZIEŃ, A JAK PO TYGODNIU NIE WRUCISZ TO CIĘ CAŁKOWICIE WYRZUCAM Z PRA...

-MASZ MAŁOM PAŁĘ!

Po tym zdaniu Griff zamknął mordę a Edgar wyszedł ze sklepu.

-Trudno muszę liczyć na siebie.. -stęknął Edgar.

~𝑭𝒂𝒏𝒈 𝒙 𝑩𝒖𝒔𝒕𝒆𝒓: 𝒉𝒊𝒔𝒕𝒐𝒓𝒊𝒂 𝒎𝒊ł𝒐𝒔𝒏𝒂~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz