ROZDZIAŁ 6

14 2 16
                                    

Ej Róża!! - zawołała z samego rana Smuteczka - Mam pomysła, zobaczmy myśli Ciekawego Imienia!

- Ok

I poszli do Klanu Zdechłego Kundla.

- MAMAAA - zawołała Smuteczka - MAM NOWĄ MOC MOGE JĄ NA TOBIE PRZETESTOWAĆ???

- ofc - powiedziała Ciekawe Imię

I okazało się że Ciekawe Imię poznała ojca kociaków (takiego samotnika) na patrolu i to była miłość od pierwszego wejrzenia i potem urodziła się Smuteczka ale oni się pokłócili o to, który  unicorn wygra finał zawodów w topieniu się. I następnego dnia w TV dowiedzieli się że wygrał unicorn któremu kibicowała Ciekawe Imię i ten samotnik ją zostawił i odleciał swoją mocą nyancatowej tenczy i zrobił niebo różowe przez co narodził się Różowy Świr i dostał mocy turbo rośnięcia. I Smuteczka nie wytrzymała bo to było dla niej za dużo i jej moc się wyczerpała, tak jak moc teleportacji Róży.

- Ej co ci jest?? - zapytał

- Bo moja moc nie działa - wyjaśniła Smuteczka.

- Dbr Dbr moja też nie działa choćmy. -  I poszli wywalić w kosmos idiotę i jego krowę po Róża znowu chciał zrobić swój ✨trick✨ z rakietą. Ale okazało się że idiota, jego krowa i Plemię Nadgryzionych Kanapek Dwónożnych nadal leżą na trawie jako litery.

- EJ A GDZIE JEST TA KACZKA - spanikowała nagle Smuteczka

I się okazało że ona stała tuż przy nich i chciała ich zjeść ale wtedy przyszedł butelkowy kociak i uratował Smuteczkę a Róża uciekł bo na chwilę dostał moc teleportacji.

- ej ciemno zielony jak masz na imię? - zapytał Róża

- TO NIE JEST CIEMNO ZIELONY IDIOTO TO BUTELKOWY. Na imię mam Buteleczka <3 - odpowiedział Buteleczka

- Aha - powiedział Róża

- Choćmy - zdecydowała Smuteczka

I poszli do swojej jaskini zjeść po rypce

- Smuteczkaaa - zagadnął Róża

- hm?

- Możemy odwiedzić Klan Zgniłej Zgnilizny???

- po co?

- Bo tam mam rodzinkę

- ok

I poszli do Klanu Zgineł Zgnilizny. I okzało się że matką Róży jest Deszczowa Kałuża, a jego siostrą ✨Rafaello✨ i ona była cute słodka milutka i wgl i była starsza od Róży.I kiedy Róża im opowiedział o miłości do Smuteczki Rafaello powiedziała:

- aaa jak slodko!! Mój malutki bracisek dolasta!! UwU

- PRZESTAŃ BO MI WSTYDU NAROBISZ MYŚLAŁEM ŻE DOROSŁA JESTEŚ.

- Jestem jeszcze kociakiem ale niedlugo bede juz ucennicoł

- ahaa... - Róża wywrócił oczami

Jego sis zachowywała się jakby miała 1 ks.

- choćmy bo mi się nudzi - zarządziła Smuteczka i poszli.

I wtedy przyszła śnieżyca. ledwo kociaki dotarły do jaskini już padał śnieg.

- Z-zimno mi - dygotała Smuteczka

I Róża ją przytulił UwU

- A co teraz porobimyy - zapytała po jakimś czasie - już południe, a śnieżyca powoli ustępuje.

- wolę nie wychodzić.

- Ale zapas rypek się kończy.....

- Hhhmmm.. do jutra powinno starczyć, a wtedy śnieżycy już nie będzie - stwierdził Róża.

- Ok ale co teraz tu robić? Nudno trochę..

- Zjeść JaGoDy ŚmIeRcI???✨✨

- No brawo👏🙄woleeee ✨jAgOdY śMiErCi✨ z małej literyyyy

- okiiiii

- WTF. - znowu powiedział ten głos co wtedy w lesie, ten znajomy...

- Różowa Gwiazdo czy to ty?? - zapytał Róża.

- SKOND WIEDZIALES JESTEM NIEWIEZIALNY - wkurzył się głos.

- Bo masz głos Różowego - zauważył Róża.

- Ahaa a teraz przestancie dawać se jagody śmietci bo poumieracie. A zaraz wy jesteście zdrajcami! - zauważył - wiecie co? Macie te wasze "✨jAgOdY śMiErCi✨" - i dał im jagody śmierci a Smuteczka je wywaliła i powoedziała że je jagody śmierci tylko jeśli jej Róża powie że ma to zrobić i walneła Różowego w łeb ale się nie rozwalił na skalę bo to była bardziej ziemista jaskinia ale Różowy uciekł, czego Smuteczka nie widziała bo Różowa Gwiazda był niewidzialny. I śnieżyca minela więc kociaki wyszły na zewnątrz.

- Smuteczka co robimy?? - zapytał Róża

- Polujemy na rypki - zadecydowała.

I złapali 13 ryb, które zanieśli do jaskini. I wtedy przyszedł Buteleczka i chciał wszystko zeżreć ale Róża powiedziedział:

- Zostaw nasze rypki!!!!

- nasze?

- CHODZIŁO MI O MOJE I RÓŻY ONE NIE SĄ TWOJE BUTELKO - zdenerwował się Róża

- jestem Buteleczka - powiedział Buteleczka i obrażony odszedł.

- choćmy soać - powiedział Róża i kociaki zasnęły

625 słów

Jak (nie) napisać ff czyli Wycieczka SmuteczkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz