Ej Róża!! - zawołała z samego rana Smuteczka - Mam pomysła, zobaczmy myśli Ciekawego Imienia!
- Ok
I poszli do Klanu Zdechłego Kundla.
- MAMAAA - zawołała Smuteczka - MAM NOWĄ MOC MOGE JĄ NA TOBIE PRZETESTOWAĆ???
- ofc - powiedziała Ciekawe Imię
I okazało się że Ciekawe Imię poznała ojca kociaków (takiego samotnika) na patrolu i to była miłość od pierwszego wejrzenia i potem urodziła się Smuteczka ale oni się pokłócili o to, który unicorn wygra finał zawodów w topieniu się. I następnego dnia w TV dowiedzieli się że wygrał unicorn któremu kibicowała Ciekawe Imię i ten samotnik ją zostawił i odleciał swoją mocą nyancatowej tenczy i zrobił niebo różowe przez co narodził się Różowy Świr i dostał mocy turbo rośnięcia. I Smuteczka nie wytrzymała bo to było dla niej za dużo i jej moc się wyczerpała, tak jak moc teleportacji Róży.
- Ej co ci jest?? - zapytał
- Bo moja moc nie działa - wyjaśniła Smuteczka.
- Dbr Dbr moja też nie działa choćmy. - I poszli wywalić w kosmos idiotę i jego krowę po Róża znowu chciał zrobić swój ✨trick✨ z rakietą. Ale okazało się że idiota, jego krowa i Plemię Nadgryzionych Kanapek Dwónożnych nadal leżą na trawie jako litery.
- EJ A GDZIE JEST TA KACZKA - spanikowała nagle Smuteczka
I się okazało że ona stała tuż przy nich i chciała ich zjeść ale wtedy przyszedł butelkowy kociak i uratował Smuteczkę a Róża uciekł bo na chwilę dostał moc teleportacji.
- ej ciemno zielony jak masz na imię? - zapytał Róża
- TO NIE JEST CIEMNO ZIELONY IDIOTO TO BUTELKOWY. Na imię mam Buteleczka <3 - odpowiedział Buteleczka
- Aha - powiedział Róża
- Choćmy - zdecydowała Smuteczka
I poszli do swojej jaskini zjeść po rypce
- Smuteczkaaa - zagadnął Róża
- hm?
- Możemy odwiedzić Klan Zgniłej Zgnilizny???
- po co?
- Bo tam mam rodzinkę
- ok
I poszli do Klanu Zgineł Zgnilizny. I okzało się że matką Róży jest Deszczowa Kałuża, a jego siostrą ✨Rafaello✨ i ona była cute słodka milutka i wgl i była starsza od Róży.I kiedy Róża im opowiedział o miłości do Smuteczki Rafaello powiedziała:
- aaa jak slodko!! Mój malutki bracisek dolasta!! UwU
- PRZESTAŃ BO MI WSTYDU NAROBISZ MYŚLAŁEM ŻE DOROSŁA JESTEŚ.
- Jestem jeszcze kociakiem ale niedlugo bede juz ucennicoł
- ahaa... - Róża wywrócił oczami
Jego sis zachowywała się jakby miała 1 ks.
- choćmy bo mi się nudzi - zarządziła Smuteczka i poszli.
I wtedy przyszła śnieżyca. ledwo kociaki dotarły do jaskini już padał śnieg.
- Z-zimno mi - dygotała Smuteczka
I Róża ją przytulił UwU
- A co teraz porobimyy - zapytała po jakimś czasie - już południe, a śnieżyca powoli ustępuje.
- wolę nie wychodzić.
- Ale zapas rypek się kończy.....
- Hhhmmm.. do jutra powinno starczyć, a wtedy śnieżycy już nie będzie - stwierdził Róża.
- Ok ale co teraz tu robić? Nudno trochę..
- Zjeść JaGoDy ŚmIeRcI???✨✨
- No brawo👏🙄woleeee ✨jAgOdY śMiErCi✨ z małej literyyyy
- okiiiii
- WTF. - znowu powiedział ten głos co wtedy w lesie, ten znajomy...
- Różowa Gwiazdo czy to ty?? - zapytał Róża.
- SKOND WIEDZIALES JESTEM NIEWIEZIALNY - wkurzył się głos.
- Bo masz głos Różowego - zauważył Róża.
- Ahaa a teraz przestancie dawać se jagody śmietci bo poumieracie. A zaraz wy jesteście zdrajcami! - zauważył - wiecie co? Macie te wasze "✨jAgOdY śMiErCi✨" - i dał im jagody śmierci a Smuteczka je wywaliła i powoedziała że je jagody śmierci tylko jeśli jej Róża powie że ma to zrobić i walneła Różowego w łeb ale się nie rozwalił na skalę bo to była bardziej ziemista jaskinia ale Różowy uciekł, czego Smuteczka nie widziała bo Różowa Gwiazda był niewidzialny. I śnieżyca minela więc kociaki wyszły na zewnątrz.
- Smuteczka co robimy?? - zapytał Róża
- Polujemy na rypki - zadecydowała.
I złapali 13 ryb, które zanieśli do jaskini. I wtedy przyszedł Buteleczka i chciał wszystko zeżreć ale Róża powiedziedział:
- Zostaw nasze rypki!!!!
- nasze?
- CHODZIŁO MI O MOJE I RÓŻY ONE NIE SĄ TWOJE BUTELKO - zdenerwował się Róża
- jestem Buteleczka - powiedział Buteleczka i obrażony odszedł.
- choćmy soać - powiedział Róża i kociaki zasnęły
625 słów
CZYTASZ
Jak (nie) napisać ff czyli Wycieczka Smuteczki
FanfictionTo pierwszy tom serii "O Smuteczce (nie miałam pomysłu na nazwę :p)" Piszę niewiadomo co Niewiadomo gdzie Niewiadomo po co Bo nudzi mi się Przypomniała mi się moja OC która cały czas mówiła "niewiadomo" XD