Mała syrenka(Rp)

Rozdział 7[13+]

,,tydzień puźniej,,
,, wieczorem,,

nati szykuje się do spania,ari już leży w łóżku,syrenka przychodzi i kładzie się koło Ari,dziewczyna od razu ją obejmuje,
nati się wtula w Ari i zasypia dziewczyna też zasypia po jakimś czasie przychodzi do ich domu straż i je zabiera do zamku do lochów

,,parę godzin później,,

Syrenka zaczyna się budzić a jej ukochana wali głową o kratę od lochów
N:!?... Gdzie ja...!?
A:...w lochach....-rozwala sobie przez te uderzanie łeb
N:?!
A:...
straż przychodzi i jak zbliża się do klatki syrenki i ari,dziewczyna zaatakowała jednego z nich i zaczyna dusić go a drugi próbuje ją od tamtego odepchnąć
nati zaczyna piszczeć i krzyczeć syreni morderczy śpiew
A:?!
ari puszcza jednego z nich i zatyka uszy a straż ucieka,nati przestaje śpiewać ale za to ma całe oczy w kolorze niebiesko zielonym
A:nati wszystko ok-podbiega chwyta ją za ramiona i patrzy się jej w oczy
nati chwyta Ari za poliki
N:tak, wszystko okej jest kochanie^^
A:uf..^^
Syrenki oczy stają się normalne,słyszą otwieranie lochów straż wchodzi i je gdzieś zabiera,nati chcę się wyrwać ari patrzy na nią żeby się nie wyrywała
nati się dalej chcę wyrywać
straże doprowadzają ich do króla i królowej

,,u króla i królowej,,

straże rzucają je na kolana przed nimi
N:!?
ari ma już strach w oczach
N:...
Król:POWSTAŃCIE!
A:...-ari wstaje
nati nie wstaje bo się nie słucha tego króla tylko Posejdona,król pokazuje gestem żeby straże ją podnieśli i to robią
N:!?zostawić mnie!
Król:umilknij syreno!
N:nie stary dziadu!
A:..nati...-szepcze i kręci głową na znak żeby się uspokoiła
nati się na nią nie gapi
Król:córko..
A:...-nie odzywa się
Król:..księżniczko Oliwio za twoją ucieczkę 4 lata temu nigdy tego nie wybaczymy..
A:...
Królowa:...
Król:I teraz jak jesteś pośród swoich...zostaniesz do pilnowana  abyś nie uciekła znowu
A:?!...ALE JA NIE CHCĘ SIĘ TU GNIEŹDZIĆ DO CHOLERY NIENAWIDZĘ WAS ZA TO CO ZROBILIŚCIE MI!💢
Królowa:Oliwia...-szepcze i łzy w oczach ma
Król:..💢
N:.....NIE POZWOLĘ! JA CHCĘ ŻEBY ONA BYŁA ZE MNĄ!!!!!!-nati się wkurwia masakrycznie i jej naszyjnik się świeci ale tylko ona to widzi
A:..nati....
Król:💢 NIE BĘDZIESZ MÓWIŁA DLA KRÓLA CO WOLNO CO NIE! ONA PODLEGA MNIE NIE CI WIĘC A DECYDUJE O JEJ LOSIE BĘDZIE ŻĄDIZĆ KRÓLESTWEM TAK JAK JA TYM MOMENCIE BĘDZIE TAKA JAK JA
A:ALE ZROZUM CHUJU ŻE JA NIE CHCE BYĆ JAK TY💢NIE BĘDZIESZ MI WCISKAĆ POD NOS JAKIŚ FACETÓW JA KOCHAM DZIEWCZYNY A NATI NAJBARDZIEJ!BĘDĘ JEJ BRONIĆ ILE SIŁ MOGĘ TAK JAK OBIECAŁAM DLA POSEJDONA
Król:?!
Królowa:?!...
w ari oczach widać gniew tak jak łzy,
N:A MY SYRENY NIE BĘDZIEMY TAK SIĘ TRAKTOWALI! BO TO WY ZACZĘLIŚCIE WOJNĘ Z SYRENAMI! TO WY ZABILIŚCIE MOJĄ RODZINĘ! I TO WY jesteście potworami dla całej ludzkości a nie my.
A:....
Król:..jak nie to..ZABIĆ JE DWOJE!
A:?!CO ALE OJCZE NIE ZROBISZ TEGO PRAWDA?!
Król:przykro mi ale ja już nie mam córki...
N:!?... Nati zaciska swoje struny głosowe i po chwili zaczyna śpiewać intensywną dynamiczny wraz bardzo morderczy dźwięk syreniej walki
wszyscy zatykają uszy straszę ari i nati puszczają,nati bierze rękę Ari i ucieka z nią straż je otacza ari wyrywa rękę od nati uścisku wyjmuje miecz od Posejdona i zaczyna powalać przeciwników których było coraz wiecej ten szmaragd który jest na tym mieczu zaświeca się i daje Ari wielką mocą do pokonania tą straż dla Ari,dziewczyna przez to bez żadnego trudu ich wszystkich pokonała i jest z siebie z i miecza zadowolona i dziękuję Posejdonowi w myślach,król podbiega i zabiera nati i ją przetrzymuje żeby ją zabić i trzyma w ręku miecz który daje przed szyję nati.
A:?!OJCZE NIE proszę.....
Król:he..nie będę słuchał się jakieś homoseksualistki
A:...
N:........Ari...? Kocham cię....
zaciska dłoń na mieczu podbiega i wbija w brzuch dla własnego ojca co na to Król puszcza nati,syrenka upada na podłogę i paczy się na tą akcję do nich podbiega tak że królowa która staje nieruchomo
A:precz od mojej dziewczyny potworze-wyjmuje miecz z brzucha króla a król upada martwy,
nati się lekko uśmiecha z Ari i że jest z niej dumna.
ari patrzy na matkę chowa miecz podbiega i ją przytula
Królowa:?!
A:...j-ja przepraszam że uciekłam ale przez co ojciec mi robił.....-ma łzy w oczach
królowa się uśmiechnęła i odwzajemniła uścisk
Królowa:już słońce jest wszystko okej-ociera dla ari łzy
królowa patrzy się na nati
Królowa:podejdź dziecko^^
N:? -Nati podchodzi
królowa bierze ari i nati rękę
Królowa:jestem z was taka dumna że jesteście razem a zwłaszcza tobie syrenko dałaś dla mojej córki szczęście którego nigdy nie miała,razem wyglądacie tak słodko
N:-^-..
A:-^-"...
Królowa:może zostaniecie tu tak na zawsze królestwo potrzebuje władców a wy sprowadzicie pokój na tym świecie pomiędzy syrenami a ludźmi...proszę a ja już tego nie zrobię bo i tak mało czasu mi zostało
A:?!jak to jesteś chora?!
Królowa:można tak powiedzieć ale nie martw się ty będziesz lepszą władczynią ze swoją dziewczyną...
N:!?......no nie wiem... Czy chce nią być... Zawsze myślałam że będę zwykłą siostrą Posejdona.... Ale na takie coś...to ja nwm...
A:...mamo ale ja nie....
Królowa:...
N:...eh.. no okej... Zgodzę się na ten tytuł... Ale nwm czy Ari chcę...?
A:...
Królowa:...
A:niech będzie
Królowa:^^ale pierwszo ślub będzie wam wyprawić
A:?!O///O...
N::0000 oke:)
Królowa:a potem wnuki ja chcę
A:mamo no już przestań-///-....
N:hmmmm.. da się chyba zrobić królowo^^~
A:?!-popatrzyła się z zdziwieniem na swoją ukochaną
nati się troszkę zaśmiała ale też się patrzy na Ari
Królowa:przynajmniej dwójkę
A:-///-mamo proszę przestań....
Królowa :oj no już no już-^-
N:-^-..
Królowa:to co może herbatki^^
N:nie dziękuję-^-... Ja ludzkich herbat nie pije
Królowa:no okej
A:-^-....
Królowa:chociaż pokażę wasz nowy pokój
N:mhm^^
A:no okej
królowa prowadzi je do nowej sypialni
królowa otwiera wielkie drzwi i dla dziewczyn ukazuje się piękny pokój w motywy morskie i nie tylko
N::0 jaki on jest piękny!!! I ma trochę motywów morskich:)
Królowa:tak bo to jest szmaragdowa Komnata^^
A:piękny pokój mamo^^
N:-^-
Królowa:to ja was zostawiam^^-odchodzi
nati lega się na łóżku bo jest wygodne,ari podchodzi do każdego detalu i go ogląda
N:ale wygodnie-^-
A:ale dopracowane szczegóły
po przeglądaniu się pomieszczeniu też lega się na łóżko
A:racja wygodne
N:ah...
A:-^-...
N:ah~.... Ale tu zajebiście
A:mhm-zamyka oczy
nati wpada na pomysł i siada na nogi Ari
A:?
i po chwili się lega na ją i wtula się do jej szyji
A:-^-co tam moja perełka chce?
N:cb~ -całuję jej szyję i przy tym robi jej malinkę
A:mhmmmm~ah~!.-zakrywa usta ręką
nati robi tego więcej
ari delikatnie pojękuje i głęboko oddycha
nati robi jeszcze więcej
ari odpycha ją na łóżku i teraz to ona ją całuję na namiętnie i robi malinki.nati oddaje czułość i trochę jęczy,ari podnosi ukochanej koszulkę i robi na ciele malinki,dziewczyna zasłania jej usta rękę i dalej ją całuję po ciele i robi malinki,nati trzyma tą rękę Ari i w myślach jęczy dziewczyna schodzi coraz niżej i tam ją całuje,syrenka dalej jęczy w myślach i trochę na głos,ari przerywa czynność i odsłania usta ukochanej i ją całuję namiętnie,nati oddaje czułość po chwili odrywa się i patrzy się na swoją syrenkę zarumieniona,nati jest strasznie zarumieniona i paczy się na ari.
A:kocham cb moja ty mała syrenko~
N:mmmm~ nie jestem mała~
A:dla mnie jesteś~ -musnęła jej usta
N:-///-~
A:heheh-^-~
nati się słodko wkurza
A:-^-..oj nie bodź wkurzona kotek~
N:-///-..-nati słodko syczy
ari znowu złącza je w namiętnym pocałunku

,,parę naście lat później,,
przyszedł czas ceremonii ślubnej i koronacji ari i syrenki na świecie zapanował pokój pomiędzy ludźmi a syrenami.Kate i pol zostali parą i spodziewają się trójki dzieci a moon i kevin mają już syna Kacpra-^-..,po jakimś czasie nati zaszła w ciążę i urodziła syna nadały mu imię John będzie na pewno dobrym władcą tak jak jego matki.I żyli wszyscy szczęśliwie.KONIEC!
————————————
(1352słów)
YEY WRECIE KONIEC!!!!!!