Pov Cam

208 7 4
                                    

Gdy karetka odjechała wziąłem Shana na ręce i ruszyliśmy do samochodu. Gdy doszliśmy do auta, poprosiłem Vinca, żeby usiadł z Shanem.

- Co tu się stało?- zapytałem. Zauważyłem zakłopotanie na twarzy Dylana.

- Dylan?

- No, bo Tony powiedział, że ton jest ulubionym bratem Hailie i, że potem pojedziemy do KFC, a ja chciałe do MCdonalda

- I to był powód, żeby rzucić w Tonyego cegłą?- wychlipiał Shane

- Zamknij się Shane!- wrzasnął Dylan. Po tych słowach Shane rozpłakał się jeszcze bardziej.

- Dylan uspokój się. Shane ma rację.- powiedziałem- Wiesz, że mogłeś wyrządzić mu dużą krzywdę?

- Nie pomyślałem o tym...

- Dylan...- westchnał Vince

- Vince nie wtrącaj się! - krzyknął znowu Dylan

- Dylan spokojnie. Nie zapominaj, że nie jesteś w tym aucie sam.

- Przepraszam

- Już dobrze. Jak mocno rzuciłeś w Tonyego cegłą?

- Nie za mocno.

Po tych słowach pojechaliśmy do domu.


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 07 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Rodzina Monet moja wersjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz