#1

2 0 0
                                    

Lea

Otworzyłam oczy i poczekałam aż przyzwyczaję się do światła. Już po chwili wstałam i udałam się w stronę łazienki podeszłam do lustra które wisiało nad umywalką i  opukalam twarz wodą później nałożyłam kremy oraz inne rzeczy do pielęgnacji, umyłam zęby i poszłam wybrać ubrania. Nie chciałam się stroić bo nie zamierzam nigdzie wychodzić dlatego założyłam luźne szare dresy i biały top.

Zeszłam po schodach i ruszyłam w kierunku kuchni zobaczyłam że na stole leży jakaś kartka więc postanowiłam podejść i zobaczyć co na niej piszę , podniosłam kartkę i przeczytałam

Lea tu rodzice wyjechaliśmy na dwa miesiące do Grecji ostrzegany że kiedy wrócimy a w domu będzie nie posprzątane i nie będzie jedzenia to możesz się szykować na kare.

Kiedy to przeczytałam zaczęłam się strasznie cieszyć po chwili jednak poszłam zrobić sobie kawę i tosty . Jadłam moje śniadanie i uznałam że napiszę do moich przyjaciół żeby do mnie przyszli

Gang debili

Ja: Ej myszeczki przychodzicie dzisiaj do mnie?

Alex: No pewnie a o której?

Rosè: Jeszcze pytasz.

Lizzy: Takkk.

Ja: Dobra to może o 14 ?

Wszyscy się zgodzili


Była już 13 więc postanowiłam się trochę ogarnąć , wzięłam szybki prysznic, zrobiłam lekki makijaż i ubrałam to co miałam przed prysznicem. Kiedy byłam gotowa usłyszałam dzwonek do drzwi szybko poszłam je otworzyć i zobaczyłam trójkę moich przyjaciół

Lizzy byłam wysoką blondynką o niebieskich oczach i szczupłej sylwetce, była naprawdę śliczna natomiast Rosè miała brzozowe oczy i błyszczące rude włosy także była szczupła i nawet racze powiedzieć że ładniejsza od Lizzy ale oczywiście jest jeszcze Alex wysoki blondyn z brązowymi oczami to on był śmieszkiem w naszej grupie i to on zawsze wpadał na głupie pomysły

-Hej- Powiedziałam do wszystkich a oni od razu weszli do salonu

-No Lea po co nas wezwałaś - zapytał zaciekawiony Alex.

- A więc tak moi rodzice wyjechali na dwa miesiące więc mam wolną chatę, i nie nie robimy żadnej imprezy ale możemy się codziennie ścigać!! - krzyknęłam że szczęścia.

-  A właśnie Lea ścigasz się dzisiaj podobno jest jakiś nowy i chcę się ścigać z najlepszym kierowcą.

- No chyba tak .

- A no spoko .

Później siedzieliśmy razem do 18 aż w końcu zaczęli się zbierać do domów

- Bądźcie na wyścigu! - krzyknęłam zanim zamknęli drzwi i ruszyłam w kierunku pokoju

W pokoju zdjęłam z siebie ubrania i poszłam pod prysznic kiedy skończyłam się myć, zrobiłam mocniejszy makijaż a mianowicie podkład, korektor, rozświetlacz , czerwona szminka i kreski .

Postanowiłam ubrać czarną sukienkę z rozcięciem na udzie a na to skórzaną kurtkę z motywem w auta . Spojrzałam na zegarek i była już 19:40 w wyścig był na 21 więc uznałam że Jeszcze coś zjem .
Zrobiłam sobie kanapki z awokado.
Zjadłam i okazało się że jest już 20 a zawsze lepiej być wcześniej na torze dlatego postanowiłam już jechać wyszłam z domu i udałam się w kierunku mojego dodga a po chwili jechałam już na wyścig.

___________________________________________

Sorki że tak krótko ale na razie nie mogę pisać a chcę wstawić pierwszy rozdział


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 04 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Queen of the track Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz