Evelin zasapana , śmiała się . - Okej , na dziś wystarczy . Kręcisz mną piruety już dwie piosenki . Już kręci mi się w głowie .
-Dobrze. Evelin...?
-Tak ? Przepraszam ale muszę iść już do innych gości , miałam przywitać się z Leą. Ojej i zapomniałam tez o Glorii! Sorry lecę.
Pa!- Jeszce Philip zdążył krzyknąć za odbiegającą Evelin.
Znowu nie zdążył ... Ah.. No cóż powie innym razem.. Ale sumie co ?? Nie do końca był pewny czy wie co i jak jej chce powiedzieć . Co prawda raz czy dwa pocałowała go w policzek ale nie był pewny jakim mianem określić ich relacje ? Ah.. - westchnął Jeszce raz - kobiety ... A poza tym to nie na jego głowę , on prosty wojownik oddany królestwu i królowej , lojalny . - Westchnął po raz trzeci tym razem dłużej i postanowił ze zobaczy jak z biegiem czasu się to rozwinie . Jak trzeba będzie działać wtedy się zastanowi nad kolejnym ruchem . Zadowolony z podjętych decyzji ruszył z powrotem do domu ponieważ noc już się skończyła i zaczęło świtać a to był odpowiedni moment na opuszczenie sali aby potem nie zatrzymał go tłum w drodze powrotnej.
YOU ARE READING
moc wody
Fantasykrolowa morza i will, jak rozwinie się ich relacja? (inspirowana postaciami z zwiadowców) Evelin siedzi na tronie w sali obrad.Znudzona wysłuchuje kolejnego raportu o kolejnych zaginionych osobach.Kiedy sir.Lucas skończył , posłała po swoją straszą...