Pierwszy ship jakiego nie rozumiem jest Sebaciel (Sebastian x Ciel)
Według mnie w tym shipie nie ma nic uroczego ani "chemicznego" (w sensie, że nie czuję między Sebastianem a Cielem ŻADNEJ chemii)
Ciel i Sebastian są jak drapieżnik i ofiara czy zwierzę i właściciel
Nie ma tu nic romantycznego o to, że ich relacja w anime jest pokazywana... Specyficznie niczego nie oznacza pod względem kanonu ich relacji.
Sebastian to demon, on nie dba o Ciela
Przynajmniej nie tak jak osoby które go z nim shipują by tego chciały, bo sposób w jaki ten o niego "dba" jest taki sam jak twój sposób dbania i przyprawiania swojego posiłku.Sebastian x Grell
Następny imo bezsensowny ship.
Pomiędzy Grell a Sebastianem nie ma żadnej chemii, żadnego uczucia
To co Grell "czuje" do Sebastiana to zwykły tak zwany "celebrity crush"
Coś co czują fanki/fani K-popu do gwiazd tworzących ten gatunek
Niby oh ah ale jesteś przystojny, ale bym cię całował/a
ale w rzeczywistości nie mają zainteresowania tymi ludźmi w prawdziwym życiu i jedynym powodem dla tych zachowań jest ich wygląd.
Tak samo jest w przypadku Grell do Sebastiana a to co było w dodatkowych NIE KANONICZNYCH odcinkach anime i 2 (też nie kanonicznym) sezonie było.. No cóż, nie kanoniczne.Sebastian x William
William nienawidzi demonów, ponad wszystko.
A Sebastian nienawidzi żniwiarzy i ogółem jak w poprzednich przypadkach nie czuje nic do nikogo.Sebastian x KTOKOLWIEK
Sebastian nie ma uczuć także shipy z nim po prostu nie mają sensu.William x Grell
Kontrowersyjny ship (czy też bardziej opinia)
Bo tak jak ze strony Grell widzę, że miałoby to sens tak ze strony Williama już niezbyt
"Ale William pozwala jej wchodzić w swoją przestrzeń osobistą".
Tak, ale pozwala na to również Ronaldowi, czy na tą samą skalę? Nie wiem tego na 100% ale nie ma to według mnie aż takiego znaczenia
Bo to nie to jest przykładem, przykładem jest OGÓŁEM to, że dopuszcza on Grell do dotknięcia go/stania bardzo blisko.
Niektórzy też dają dla przykładu sytuację z Green/Emerald witch arca gdzie William stuka Grell swoją kosą śmierci w nogę zamiast bić ją po głowie czy brzuchu kiedy ta wspomniała o tym że chciałaby iść z Williamem do " Baden Baden" (tak chyba się to nazywało)
Co nie oznacza od razu, że nie przeszkadzało mu to, mógł on po prostu nie chcieć jej bić na oczach innych (nie Angielskich) żniwiarzy z czego jeden z nich (Sascha) jest (najpewniej) cholernym dzieckiem oraz jak wnioskuję po zachowaniu Ludgera, który pomimo tego, że był zirytowany zachowaniem Saschy w niektórych momentach, nie używał przemocy a jedynie krzywo się patrzył (tak samo kiedy Grell zaczęła zachowywać się dziwnie i mówiła coś o byciu czerwonym punktem aka jedyną kobietą (pracującą przy zbiorach dusz) w Londyńskiej siedzibie) tak więc sugeruje mi to, że być może żniwiarze z Niemiec nie są aż tak pezemocowi czy nawet nerwowi i William po prostu nie chciał psuć swojego imidzu.
CZYTASZ
Czego nie rozumiem w fandomie Kurosza ✨
Fanfictionzbiór rzeczy których nie rozumiem w fandomie kuroshitsuji/black butler