Miłość i kłamstwo. Ukryta prawda. Czy dowiemy sie wszystkiego?

Czy to było tego warte?

-Tomas - Dzwoni do Kasi.

Nagle dzwięk auta rozbrzmiewa glośno i przerywa dzwonienie.

-Tomas - kurwa co to było?

Z auta wysiada Kasia i jakiś inny chłopak

-Tomas - Co to ma być do chuja!?!?
-Kasia - Czekaj! to nie tak!
-Tomas - Daj mi spokój. wszytsko widziałem. - odpowiedział zdenerwowany i zdezorientowany
-Pą - Kasia! Nie marnuj na niego czasu. Chodź do mnie.
-Kasia - Masz rację. Idź sobie Tomas! I tak jeszcze będziesz chciał do mnie wrócić. - powiedziała pewna siebie
-Tomas - Nie wie co traci, głupia suka - wyszeptał pod nosem.

SKIP TIME: Następnego dnia

     Kasia budzi się naga w łózku Pą

-Pą - Cześć piękna jak się spało - wypowiedział te słowa będąc ciągle napalony
-Kasia - Co się stało w nocy? - Zapytała nie pamiętając niczego.
-Pą - Nie pamiętasz? Tak dobrze się bawiliśmy.
-Kasia - Co? W myślach: Coś musi być nie tak.. Przecież nie mogłam od tak zapomnieć co robiłam zeszłej nocy...
-Pą - Mhh. Poczekaj tu zaraz do Ciebie wrócę

   Kasia czuła że coś jest nie tak więc szybko się ubrała i wybiegła z mieszkania swojego kochanka

-Pą - Co!? Gdzie ona kurwa jest

  Pobiegł szukać Kasi
  Kasia uciekając wpada na Tomasa

-Kasia - Tomas!! Proszę pomóż mi! ten typ mnie zgwałcił!
-Tomas - O czym ty kurwa mówisz? Przecież jeszcze wczoraj chętnie do niego odeszłaś.
-Kasia - Wiem , przepraszam Cię! naprawde nie wiedziałam jak to się skończy!
-Tomas - Dobra pomogę ci tylko dlatego że kiedyś Cię kochałem.

   Tomas zabrał Kasię do swojego mieszkania

-Kasia - A co jak on nas tu znajdzie? - powiedziała przestraszona
-Tomas - Spokojnie, jesteś tu bezpieczna.

    Po godzinie gdy Kasia zdążyła się już troche uspokoić nagle słyszą pukanie do drzwi

-Kasia - Tomas stój! To może być on! - Krzyknęła trzęsąc się.
-Tomas - Uspokój się. Mi nic nie zrobi
-Kasia - A co jeśli ma broń?

Part 2 upcoming

***

283 słów (part 2: 8.08 o 19)