Cześc, mam na imię Nina Strone, jestem siedemnastolatką i chodze do drugiej klasy liceum. Może w wyglądu jestem zwykłą dziewczyną, ale pozory mylą.
Należe do szkolnej elity, czyli tych "popularsów", ale my nie jesteśmy bandą lalusiów dbających o wyglad, my raczej byliśmy najbardziej popularna grupa z którą lepiej nie zadzierać, często jesteśmy związani z bujkami, z najlepszymi domówkami, alkoholem i ćpaniem. W elicie ja mam najważniejsze pozycje razem z moim chłopakiem, Cameronem Dallasem. Z Cameronem chodze głownie dla tego żeby zwiększyć naszą popularność, każdy wie że z naszą parą nie zadzierać, chyba że chce mieć przejebane do końca szkoły. Nas nie łączy miłość, to zwykła gra i można powiedzieć ze zawarcie paktu sexfriend's. No tak wracając do mnie jestem niską brunetką (1,65 cm) z piwnymi oczami, ubieram się raczej na czarno, mój makijaż to kreski trochę w stylu "emo". Pewnie chcecie poznać moją pracę? Otuż "pracuje" w gangu narkotycznym jednym z największym w Londynie. Jestem tam jedną z najważniejszych osób gdyż mój tata razem z bratem są jego założycielami i szefami pewnie to dziwnie brzmi ojciec zakładający gang z synem mieszając w to córkę, już wyjaśniam moja mama zostawiła mnie gdy miałam 13 lat znalazła sobię kochasia i tak po prostu odeszła bez słowa, mój tata popadł w szał, nie pracował i zaczął ćpać. Mój brat miał wtedy 17 lat i pomógł tacie się pozbierać, przestał ćpać i zaczął szukać pracy ale wpadł na genialny pomysł stworzenia gangu najpierw oboje zaczęli pracować o potem gdy już miałam 15 lat mieli wystarczająco pieniędzy na stworzenie go, doszłam do gangu mając 16 lat na początku nie ćpałam, lecz teraz w kumplami jesteśmy stałymi klijętami (oczywiście dla mne za darmo, ale też często załatwiałam przyjaciołom darmowy koks). No więc chyba wiecie co nieco o mnie.