Chory Pomysł Fanga

39 1 11
                                    

Pov: Edgejus

Po tym co sie wczoraj stalo noc spedzilismy na sprzatniu gowna ale na szczescie Fangulek wyjal swojego siurka i zaczal wciagac wszystko jak odkurzacz a gdy skaczylisny sprzatac polozylismy Łukasza spac po czym Fangus mnie zaczal ruchac mrrrr no i potem poszlismy spac

Rano~

Wstalem i zobaczylem ze Fanga nie ma w lozku wstalem w z lozka a tam nagle.. GDZIE MUJ SIUREK

Pobieglem na dol do kuchni bez majteczek a tam byl Fangulek ktory jadl sniadanko

-FANGULKU GDZIE MOJ FIUTEK

-Zjadlem

-JAK TO ZJADLES

-I tak ci nie byl potrzebny przeciez byl maly pozatym byl dobry

-I sie nie podzieliles!?

-Ne wiedzialem ze chcesz bym ci dal polowe ale by nie starczyło na nas dwojga taki maly byl

Podszedlem do Fangusia i go uderzylem za to ze mi zjadl fiutka po czym ucieklem na gore a Fangulek spadl z krzesla bo tak mocno go uderzylem i sie posikal przez co byla zolta plama na srodku z odrobinka spermuchy

Polozylem sie na lozku a taam lezal Łukasz z pieluszka skoczylem na niego by go przytulic

-Łukasz chuja stracilem..

-Chuj

-LUKASZ!?

-Chuj

O cholera Łukasz umie mowic tego sie nikt nie spodziewal ze Łukasz od tak zacznie mowic no chyba ze to jakis nieudany prani Fanga ze podlozyl jakas mikrofalowke (krotkofalowke) pod Łukasza i ze on mowi pewnie se zarty ze mnie robi

-FANG CZEMU ŁUKASZ MOWI

-Bo go nauczylem Lol

-A CO UMIE POWIEDZIEC

-Chuj

-Aha interesujące a nie mogles bardziej sensownego go nauczyc zamiast chuj np "Jesc" albo "Srac"

-Nie zesraj sie

-Chuj -odezwal sie Łukasz

-Wolalem gdy Łukasz pipowal..

Lol serio nie spodziewalem sie tego ze uda mu sie nauczyc Łukasza mowic ale jak?? Przecierz to tylko pingwin jeszcze dzien wczesciej pipowal do nas mowil jezykiem pinginowym a teraz bedzie nam chujem dupe truc Fang chuj ci w dupe

-Wez Łukasz pipnij cos nie chce caly czas slyszec slowo chuj jak go stracilem

-Pipipipipip

-Holipka rozumie mnie a to dobry psiak

-Chuj

-O ty chuju

Zeszlem na dol do Fanga z Łukaszem w rękach ktory ciagle albo cos pipal albo cos chujowal ale to nie zmienia faktu ze to moj syn i ze go kocham

-Elo mordko jak tam

-No bardzo dobrze po tym jak mi chuja zjadles czuje sie swietnie

-Nie zesraj sie juz tym chujem i tak ci potrzebny nie byl wiec ogarnij juz dupsko

-Trzymaj Łukasza- dalem Łukasza Fanguskowi

Gdy juz zapomnialem o mojej stracie Fangulek zrobil kawe mi sobie i Łukaszowi po czym wypilismy razem przy stole a Łukasz lezal pod stolem bo Fang to nieodpowiedzialna matka ale i tak Łukasz pod tym stolem sie fajnie bawil chujem Fanga bo byl taki dlugi ze mu wystawal az nagle nasz mały pingiwnek dziobnal biednego Fanga we fiuta (zasluzylo mu sie, zjadl mi siurka) no i po tym poszlismy do lazienki abym wylizal chuja Fanga bo zostal udziabany przez Łukaszka naszego ukochanego pingwinka

Geje I Dziwki (Najnormalniejszy Fangar)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz