CZTERY

2 0 0
                                    

Po tym wydarzeniu na kanapie, Tony sie pozegnal i poszedł do siebie.  Nie moglam zasnac cala noc myslac o tym co sie stalo. Zasnelam po 10 i obudzialam sie ok. 15 godziny. Tony wlasnie skaczyl szkole i obiecal ze wroci. Moje rozmyslenia trafily szlak gdy do mojego domu wparowal wlasnie on i rzucil plecakiem.
Byl wkurwiony.
-Tony, cos sie stalo?
-Tak, bardzo sie wkurzyłem na jednych ludzi z szkoły-
-Ah, czemu?
-Niewazne! Przepraszam skarbie ale musze sie wyrzyc-
-co to znaczy??-
Tony gwaltownie podszedł do mnie i chwycił mnie na ręce. Po czym zaniusl mnie do sypialni i polozyl na lozko?
-Nie zrobisz tego teraz prawda? Wiem ze masz zly chumor ale mozesz mnie skrzywdzić!-
-Pamietasz umowe? Moge zrobic z toba co tylko ze chce!-
-Ale...-
Nie zdazylam dokonczyc poniewaz Tony sunol z siebie spodenki i wyjal swojego czlonka na wierzch. Byl ogromny. Wyjal kieszeni prezerwatywe i ja zalozyl. Podszedl do mnie i sciagnal ekspresowa sukienke. Zostalam w samej bieliznie. Tonemiu automatycznie stanął .Lezalam na lozko w samej bieliznie  a przed mną stal Chlopak rozebrany i gotowy odebrac mi mozliwosc bycia dziewica przez zly dzien. Powinam sie wycofac... za pozno! poczulam jak zdejmuje mi pozostalą bielizne.Jestem teraz całkowicie bezbronna.
Blondyn wszedl we mnie jednym ruchem na co mocno sie z winelam. Zaczął poruszac sie bardzo ostro. Cala swoja zla energie przenosil na seks z mną. Pieprzyl mnie na co ja pojękiwałam.Zaczelo mi to sprawiac przyjemnosc. Prosilam o więcej. Tak bardzo tego potrzebowałam.A on tylko zwiększał swoje pchniecią nie zwracał uwagi jak się czuję w obecnej sytuacji. Poprstu ruchal nnie dla własnej przyjemności. Zciągnął moje wlosy i był po pośladkach. Po takim czyms szybko czułam ze jest bliska szczytu ale znow Tony sie zatrzymal!. Kurwa!.
-Tony...!-
-Fajnie co?-
-Chcesz ponownie poczuc ten cudowne uczucie jak dosiegniesz szczytu?-
-Tak prosze! pozwol mi! Nie przerywaj-
-Dobrzee-
Tony usmiechnal sie szeroko
-Muszisz pokazac jak bardzo chcesz, plaszcz sie przed mna-
-Co?-
-Powiedzialem cos! moge cie zostawic jesli chcesz-
-Niee...-
Bylam strasznie zdenerwowana ta sytuacja. Ale uznalam ze teraz dzialam pod presja. Wiec to zrobilam. Zaczelam rozszerzac nogi i macac sie po czulym miejscu. Glaskalam, Zamaczal palce w soczkach u je oblizywalam. Z kazdym moim ruchem zmyslowo patrzylam na Chlopaka.
-Panie tak bardzo cie pragne w sobie. Bys zrobil z mna co ci sie rzywnie podoba.
Te slowa wystarczaly by Blondyn wrocil do swoich porzednich dzialan. Ponownie Zaczal mnie gwaltownie pieprzyc az oboje osiegnelismy szczytu. Po czym kazal wyszyscic jego kutasa z spermy. Zrobilam to poslusznie i wylizalam czlonka chlopaka z resztek.
-I jak? -
-Byl to nie do zapomnienia wieczor...-

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 16 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Twoje WizytyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz