3.Mystery of love

1 0 0
                                    

Seonghwa obudził się z wtulonym w siebie Wooyoungiem. Było to tak bardzo urocze, że nie chciał go zostawiać, ale musiał dowiedzieć się co się dzieje z jego życiem.
-Wooyoungie.. Możesz tu spać jeśli chcesz, ja tylko pójdę się o coś zapytać kogoś kto nie śpi.
-Uhh..Przepraszam, że zasnąłem tutaj, ale tak mi się super do ciebie przytula, że nie chciałem cię zostawić.-Położył swoją dłoń na tej Seonghwy i uśmiechnął się blado.-Dziękuję, że mogę tu zostać.
-Nie ma problemu, wrócę jak dowiem się czegoś więcej.-Wyszedł z pokoju i zobaczył, że któryś z chłopaków, który jeszcze się nie przedstawił siedzi na kanapie w salonie i płacze. Wiedział jak to jest płakać bez wsparcia, więc podszedł do niego i zaproponował przytulenie się.
-Seonghwa.-Chłopak wtulił się w niego mocno i próbował się uspokoić.-Przepraszam, że nie mogliśmy cię uratować. Cieszę się, że z nami jesteś i może w jakimś stopniu twoje życie będzie tu lepsze.
-Nie chcę rzucać słów na wiatr, ale już jest, uwierz mi. Nie chciałem już żyć, bo nie miałem nikogo, a teraz mam aż tyle osób z którymi może mi się udać przyjaźń. Bardzo się cieszę.
-Ja też chciałem wszystko skończyć, wiele razy, ale ta 6 chłopaków za każdym razem dawała mi do zrozumienia, że jest dobrze. Ja po prostu.. Bałem się, że oni znikną, zostawią mnie i więcej nie spędzę z nimi ani minuty.
-Przykro mi.. Nie znam was prawie wcale, ale widać, że jesteście dla siebie wszystkim.
-Właśnie, jestem Hongjoong i przepraszam, że nie przedstawiłem się wcześniej. Mam fobie społeczną i nie do końca umiem rozmawiać z nowymi osobami. Zachowałem się okropnie, ale rano jak już wszyscy wstaną to poznasz nas lepiej, obiecuję.
-Dziękuję, ale mam jedno pytanie: jak do tego w ogóle doszło?
-Po prostu.. Chcieliśmy kogoś uratować przed śmiercią. Dać szansę na lepsze życie, zaspokoić to
czego by potrzebowała dana osoba lub uratować przed śmiertelną chorobą. Zobaczyliśmy jedynie twoje imię i twarz, nikt nie wiedział, że popełniłeś samobójstwo. Podsłuchiwałem jak rozmawiałeś z Wooyoungiem, bo bardzo się martwiłem o ciebie, ale nie byłem w stanie tego powiedzieć przez strach.
-Hongjoong, nie masz za co przepraszać. Posłuchaj, pomogę ci abyś był sobą i przytulę cię w stresującej sytuacji. Postaram się być zawsze dla ciebie.
-Dziękuję Seonghwa, przepraszam cię za to wszystko..
-Nie przepraszaj, mieliście niesamowite intencje, a mi brakowało w życiu miłości. Tutaj czuję się kochany już po niecałym  jednym dniu.-Seonghwa odprowadził go następnie do jego pokoju i przytulił na pożegnanie. Sam wrócił do Wooyounga i zasnął bez kołdry, był wystarczająco ogrzany jego ciałem.

pretty angel / seongjoongOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz