~01~

8 1 0
                                    

-martwi detektywi?-spytała na co kiwneliśmy głowami- musicie pomóc mojej przyjaciółcę...

A więc w skrócie.

jesteśmy Martwi i prowadzimy agencje martwych detektywów
Działamy już od dawna.
Edwin Paine ma błyskotliwy mózg
Charles Rowland ma tężysne fizyczną

-Moja przyjaciółka nazywa się Crystal Palace- dziewczynka dała zdjęcie kobiety na biurko- jest medium- spojrzała na nas dwóch po kolei- zawsze w nocy bawiłyśmy się na cmentarzu, robiłyśmy sobie zdjęcia albo grałyśmy w chowanego- tłumaczyła- od niedawna zachowuje się coraz dziwniej- skończyła swoją wypowiedź na co spojrzeliśmy sobie w oczy z Charles'em i wypuściliśmy powietrze powoli.

-dziwniej?- spytał Charles.

-kiedyś jak wspomniałam wam bawiłyśmy się na cmentarzu a teraz- na chwilkę przerwała- robi się dziwniejsza, raz napotkałam jak je rybe starą z śmietnika i się tym delektuje.

-weźmiemy tą sprawę- odezwałem się po chwili na co Charles pochylił się i powiedział coś do dziewczynki na co ta kiwnęła głową- przejdzmy do zapłaty więc- wyprostowałem się na krześle i spojrzałem na chłopaka a później na dziewczynkę.

-ależ ja jestem tylko młodą dziewką nie mam grosza przy duszy- pokręciła teatralnie głową na co bardziej spowarzniałem.

-Emmo- zacząłem bo tak nazywa się młoda dziewka- po twojej koafiurze i sakiewce z epoki wiktoriańskiej wnioskuje, że zmarłaś pod koniec XIX wieku, więc jesteś od nas starsza, miałaś czas by odnaleźć się w roli ducha twą znajomość do Magii zdradza świecąca kałamarnica owiązana na smyczy- przerwałem na chwilę i pochyliłem się delikatnie nad biurkiem nie wstając z krzesła- śmiem twierdzić, że jesteś majętna- skończyłem swoją wypowiedź wracając do swojej wcześniejszej postawy.

-niech wam będzie imbecyle- westchnęła poruszając niezadowolona głową- ile?- spytała na co my zadowoleni spojrzeliśmy się na siebie a później znowu na młodą dziewkę.

Godzina później....

Po godzinie gdy Młoda dziewka wyszła zostawiając nas z kilkoma fascynującymi plusami dla nas które pomogą nam pomóc Crystal.
Akurat teraz ja szukam w książkach czegoś potrzebnego a Charles szuka innych książek.

-mi to wygląda na opętanie- odezwał się nareszcie mój towarzysz- teraz kiedy Emma nam powiedziała, że kiedyś robiły sobie zdjęcia a teraz je stare ryby z śmietnika- wzruszył ramionami i zaczął dalej szukać książki.

-dziękuje za spostrzegawczość drogi Charles'ie- spojrzałem na niego znad książki- poszukaj książki o opętaniach i demonach tam znajdziesz to czego szukasz- dalej patrzyłrm jak szuka odpowiedniej książki na co westchnąłem cicho- zielona okładka druga półka u góry po lewej- pokierowałem go na co ten podziękował i zaczął szukać potrzebnego pentagramu bo właśnie tego musiał szukać.
W tym czasie ja szukałem coś o opętaniu......

-Mam znalazłem- odezwał się ucieszkony i pokazał mi to co powinien znaleźć- potrzebne mi tylko coś na czym powinienem narysować ten pentagram do wyjebania tego demona z tej dziewczyny- powiedział na co skarciłem go wzrokiem.

-tutaj masz takie rzeczy-pokazałem dłonią na kącik z takimi rzeczami na co od razu zaczął się do roboty....

Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy co może się stać......

****

Cześć miśki!!!
Oto pierwszy rozdział książki nie licząc prologu, mam nadzieje, że wam się spodoba!
Na górze macie zdjęcie jak wygląda Charles i Edwin!!
Bajo
Dobrego dnia/nocy

~Hania.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 31 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

love for a ravenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz