6

16 2 0
                                    

Udało im się wrócić niepostrzeżenie nad ranem, bez zbędnych słów udali się do swojego Pokoju Wspólnego, jednak kiedy tam dotarli dziewczyna chwyciła go za rękaw szaty i zatrzymała czekając aż pozostali przejdą do swoich dormitorium, nawet potem przez dłuższą chwilę nie odezwali się słowem dopóki chłopak nie usłyszał płaczu swojej towarzyszki, wtedy po prostu odwrócił się i ją przytulił. Trzymał ją tak kilka chwil do momentu aż ta przestała łzawić.

- Jak my mogliśmy na to pozwolić!? Powinniśmy coś zrobić! Ja... ja nie wiem czy będę wstanie spojrzeć na nią, a co dopiero się odezwać.- powiedziała dziewczyna, a z jej oczu popłynęły kolejne łzy, które jej rozmówca szybko starł.

- Nie płacz. To był przypadek nic nie mogliśmy zrobić, bez ujawniania się. Jesteśmy teraz z nimi, pamiętaj co możemy osiągnąć! Robimy to też dla niej. Zapewnimy jej bezpieczeństwo. Wszystko będzie dobrze, weź się w garść i zapomnij o tym.- odpowiedział po czym puścił ją i udał się do swojego pokoju.

- Chyba nie potrafię...-wyszeptała.

Sobota zapowiadała się na bardzo ładny i ciepły dzień, pomimo że był to koniec września. Lily schodziła właśnie po schodach by udać się razem zresztą uczniów do wioski nieopodal. Hogsmeade fascynowało dziewczynę odkąd pierwszy raz o nim usłyszała, w końcu cała wioska stworzona i zamieszkała tylko przez czarodziejów to dość ciekawe zjawisko zwłaszcza dla kogoś kto nie wychował się w świecie magii. Evans jednak tym razem nie cieszyła się z wycieczki tak bardzo jak zawsze, niestety musiała iść tam sama bo jej przyjaciele odsypiali pewnie kolejne spotkanie zorganizowane dla prefektów ich domu, w końcu nie pojawili się nawet na śniadaniu. Było jej przykro, ponieważ liczyła, że będą mogli w końcu spędzić razem czas czego nie robili przez ostatnie kilka dni, ponieważ Lara i Sev byli cały czas zajęci. Po drodze do wioski rudowłosa szła za młodszymi Gryfonkami, które żywo dyskutowały o atrakcyjności Huncwotów, wywołując tym samym u niej ból głowy, w końcu jednak dotarła do wioski i jej pierwszym celem stało się Miodowe Królestwo. Półtorej godziny spędziła w cukierni z powodu ogólnego tłoku i długiej kolejki. Odwiedziła jeszcze kilka sklepów by uzupełnić swoje przybory i udała się w drogę powrotną do zamku, kiedy przez przypadek wpadła na jakiegoś chłopaka, który stał odwrócony do niej plecami.

-Bardzo przepraszam, nie chciałam na ciebie wpaść.- powiedziała dziewczyna, na co chłopak się odwrócił w jej kierunku.

- Nic się nie stało Lily. Jak udało ci się dokończyć tą książkę, o której mi mówiłaś?-powiedział jak się okazało Lupin.

-Oo cześć! Tak, tak skończyłam, zakończenie było dość średnie, ale nawet dobrze się czytało. A gdzie twoje kule u nogi?

- Haha, są w Miodowym i stoją w kolejce. A ty jesteś sama?

- Tak, Lara i Sev prześpią chyba cały dzień dzisiaj. Jeszcze raz przepraszam, że na ciebie wpadłam, ale muszę iść napisać jeszcze wypracowanie na numerologię. Do zobaczenia.- powiedziała dziewczyna odchodząc od chłopaka i znikając w tłumie uczniów. 

Do Wielkiej Sali powoli wchodziło coraz więcej uczniów, którzy do samego końca zostawali w wiosce. Kolacja według zegarka dziewczyny miała zacząć się za moment, Lily siedziała w swoim typowym miejscu i czytała książkę, kiedy do pomieszczenia wleciało kilkanaście sów noszących egzemplarze Proroka Wieczornego. Początkowo rudowłosa jedynie odpięła gazetę i skupiła się na lekturze oraz na kolacji, która pojawiła się na stołach, jednak słysząc zawirowanie wśród siedzących wokół uczniów dziewczyna podniosła wzrok i zobaczyła, że wszyscy utkwili swoje spojrzenia w artykule, zatem zrobiła to samo. Tylko jak chwyciła Proroka, przekartkowała na odpowiednią stronę i już pierwsza linijka tekstu sprawiła, że ręce zaczęły się jej trząść a z oczu lecieć łzy. Chyba jedynie chłopak siedzący kawałek dalej widział jak Lily wybiega szybko z sali z gazetą w ręce.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 03 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

JILY - kwitnąca liliaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz