Gdy szliśmy do szkoły Odruchowo dałam rękę Bartkowi
F-Oj przepraszam. (Zabrałam rękę)
B-nic się nie stalo (Dałem jej znowu reke)
F-(Usmiechnelam się)
(W szkole)
F-Idę do dziewczyn papa bartula
B-Pa faustysia
F-hejka dziewczyny
J/W/H-Hejaaa
F-Chodźmy na lekcje
PN-Dzien dobry dzieci
Wsz-Dzien dobry
PN-Dzisiaj będzie sprawdzian
F-Pani nie mówiła ze dziś bedzie test
NP-Faustyna Cicho!
B-Ale taka prawda!
NP-DO DYREKTORA JUŻ
F-Debilka!
B-Rell
NP-dobra piszemy sprawdzian
*U fausti i bartka*
B-Japierdziele
F-Co ja zrobiłam!
B-A co ja zrobiłem!
F-Eh idziemy do domu?
B-no chodz bo nie chce mi się być w tej budzie
*W domu*
F-Co robimy
B-Idziemy do parku bi musze ci cos powiedziec..
F-Troche się boje ale okej
B-Chodz
-Ubrałam buty u poszliśmy -
B-Dobra fausti to jest ten czas żeby ci powiedziec..
F-Troche się boje..
B-Fatynka odkąd cie poznałem zaiskryylas mi w oczach kocham cie.
F-Bartek ja...
B-WIEDIZALEM ZE WTJDE NA DEBILA LECĘ pa
F-Bartek stój!
B-hm?
F-(Pocalowalam go)
B-(Odwzajemnilam)
B-Zostaniesz moja dziewczyna?
F-TAK!
B-Kovham cie❤️
F-Ja ciebie tez💋
B-Idziemy do domu?
F-Tak chodz do mnie
-Gdy byliśmy w domu położyliśmy się spac wiec następnego dnia
B-Faustynka wstawaj!230 słów przpraszam ze tak mało😭