rozdział 2

9 0 0
                                    

Pov:Mandy

Obudziłam się na trampolinie a nie w NASZYM łóżku...aaa no tak przecież sama zaproponowałam przecież nockę na trampolinie!

Chester już dawno nie spał :(((

-ooo królewna wreszczie się obudziła!-
-ughh chester nie nawidzę cię!-
-hahahah-
-śmiej sie ale ja mam broń haha!-
-a ja bombki dymne-
-no co one mi zrobią?-
-coś złego!-
-chester ide sie ubrać-
-ide z tobą-
-no chyba śnisz-
-szkoda-
-CO?-
-noo-

Zakończyłam rozmowe i poszłam do krzaków

ubrałam szary top i czarne spodenki

-ale ja seksi jestem-
- a ja?-
-ty nie-
-aha miło-

Zadzwonił do mnie....BROCK?!

-kto do ciebie dzwoni,jak twój były to się stęsknił-
-no to się stęsknił...-
-...-

Zapomniałam go zablokować i nigdy się nam nie powtórzy ale odebrałam bo jestem miłą osóbką

-hejka mysiu!-

Jak mu odpowiedzieć...

-jaka mysiu? A tak w ogóle już jestem zajęta!-
-co?! Z kim jesteś?-

Myśl mandy myśl!...

-z....chesterem....-
- ale już nie jesteś...znalazłem adres twoich rodziców i się zapytałem gdzie mieszkasz i tak się dowiedziałem! Właśnie przyjechałem po ciebie i czekam na ciebie mysiu!jak nie przyjdziesz zadzgam tego czesta czy kogo tam!-

I sie rozłączył

-od kiedy jesteśmy razem cujiereczku?-
-od nigdy,wymyśliłam to żeby mi się nie czepiał ale na nic!-
-mówiłaś że ciw zdradził-
-pewnie teraz jeszcze amber zdradził i tak w kółko i w kółko!-
-idziesz czy nie?-
-...nie chcę żeby cie zadzgał ake nie chce tam iść...-
-pójde wszędzie z tobą mandy...-
-... To chodzmy...-

Poszliśmy razem trzymając się za ręce żeby zrobić zazdrość brockowi

-to ten chest?-
-CHESTER!! TO JEST CHESTER!!-
- no już już mysia-
-ej ty jakiś bumboksie wybierz amber mandy jest już zajęta!-

Brock wyciągnął przedemnie zielone pudełeczko a w nim....pierścionek zaręczynowy...

-Mandy... Czy wyjdziesz za mnie?-
-ofc że nie-
-ej bo skocze pod tory-
-to czekam-
-...mandy...ja cię kocham!wyjdz za mnie!!-
- chester zrób coś z nim-
-już się robi cukiereczku!-

❗AŁA BOLAŁO SCENA ❗

Niestety Brock walnął chesteraz prędkością światła w nos...BOŻE...

-CHESTER BOŻE!..-
-brock...zostaw...m-m-mandy...-
-ale mandy jest moja-
-BROCK PO TOBIE!-

Walnełam go o chodnik i zaczeła mu krew z głowy lecieć i go drapałam po całej twarzy..

Wziełam chestera i pobiegłam z nim do naszrgo pokoju

❗ KONIEC AŁA BOLAŁO SCENY ❗

-chester...już dobrze!-
-która godzina?...-
-11:30-
-okej-
-chester-
-co?-
-janet mi wysłała screeny jak masz cały pokój z moimi zdjęciami...-
-co?-
-no i jeszcze mi pisała że się we mnie zabujałeś-
-to już masz dodaną janet?-
-wszystkich mam dodanych nawet ciebiw ale odpowiedz na moje pytanie!-
-yyy-
-co?-
-nic-
-odpowiedz!-
-nie-
-bo nie pójdę na imprezkę!-
-...zakochałem się w tobie...-
-mhm a ja jestem planetą mars-
-o cześć mars!-
-...serio?...-
-a tak w ogóle co z brockiem?-
-pojechał z czerwoną mokrą twarzą-
-okres miałaś?-
-NIE!-
-mhm-
-ej chester...-
-co?-
-już...14:00!!!-
-nie gadaj!-
-noo-
-ej mandy-
-co?-
-chcesz żebym cię podwiózł?-
-z tobą ofc-
-okk-

___________________________________________

No siema siema robaczki. Mamy uwaga uwaga... 600 słów!

zaraz piszę kolejny rozdział i MOCNIEJSZY więc możecie się wszystkiego spodziewać :)
~~~~~~~~~~~~~~~~
Czwóra z w-fu 🎉

Temat: bieg 600 metrów

Czas: 3:05 minut

Ocena: czwóra
~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ej wgl chcecie takie coś ze wf np:
~~~~~~~~~~~~~~~~~
Temat:koszykówka 🏀

Wynik:6 pkt/4 pkt (moja)

Ocena: nie było
~~~~~~~~~~~~~~~~
Jak coś to w koszykówkę dziś nie grałam! (This is angel house)

A i jeszcze dziś z angola:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Temat: diagnoza

Wynik: czekam

Ocena: czekam

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dzis w szkole miałam dzień kropki i zgłosiłam się do takiego mini slay konkursu i jako pierwsza dostałam zapytana i dobrze odpowiedziałam więc dostałam takie sigma zakreślacze 💅( były tylko 3 pytania dla losowych osób)(jednak te 2 grosze które znalazłam na chodniku się sprawdziły) (slay)

IDZ SPAĆ 😈😈


Do trzech razy sztuka~ | Mandy x ChesterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz