-30.08.2024-
Lipton był wsciekly, nie chcial ameli w jego domu. po 2 godzinach oskarek wrocil, zupex wytlumaczyl mu sytuacje ale lipton szybko zaciagnal go do ich pokoju
L: Kochanie... Wyrzuc ja.
O: co? Ale czmeu?
L:nie chce jej tu
O: ona nie ma gdzie mieszkac... To koleznaka zupexa, a to tez jego dom
L:Ale to jest twz moj dom!
O: tak naprawde to nie.. to moj i zupexq. Ty mieszkasz tu jako moj maz a amela jest tu jako koleznaka zupexq
L:ALE JA JEJ TU NIE CHCE!!!!!
O: Uspokoj sie. Ide im pomoc z rzeczami ameli
Oskarek wyszedl z pokoju i poszedl do auta w ktorym czekal juz na niego zupex i amela, pojechali do bylego juz domu ameli
N:amela... No wez
A:spierdalaj.
N:co?
A: zdradzasz mnie z bagietka czosnkowa!
N:a-ale!
A:kazalas mi pracowac! Zakazalas cjodzic na automaty!
O: ona zasluguje na kogos lepszego od cb
Oskarek powiedzial patrac na amela. Nudle ciezko westchnela. Amela, oskarek i zupex zapakowali rzecy ameli i wrocili do domu zostawiajac nudle sama. W domu amela wypakowala rzeczy i usiadla na lozku, do pokoju wszedl zupex.
Z:Kochana... Cos nie tak? Zle wygladasz
A:zle sie czuje... Wymiotowalam i..
Z: Zabiezpieczaliscie sie
A:... Nie?
Zupex ciezko westchnal
Z: w lazience jest test.. idz zrob
A:c-co... Ale
Z:idz.
Amela wyszla z pokoju, zupex ciezko westchnal poraz 2, amela wrocila do pokoju po paru minutach ze lzami w oczach
A: jak ja mu to powiem...
Z:pozytywny?
A:tajk...
Amela zaczela plakac
Z:hej spokojnie... Masz dom i dobrze platna prace, glowa do gory
Zupex pocieszal amele gdy nagle do pokoju wszedl oskarek i liptn
O:co sie dzieje... Amela?
Oskarek znizyl sie do poziomu ameli
A:b-bo ja... Jestem w ciazy
L: z kim?!
A:yyy..uhh.. moja zona jest trans i..
Amela dalej plakala
O:spokojnie.. jestesmy z toba
Oskarek przytulil amele
O:idz juz spac co? Jest troche pozno
A:mhm...
Cala trojka wyszla a amela zostala sama, polozyla sie na lozku i myslala. Okolo godizny 23 ktos zapukal i wszedl do pokoju, byl to oskarek
O:Amela spokojnie... Nie wyzuce nie przeciez, wychowamy to dziecko razem jasne?
A:j-ja.. przepraszam
O: xa co? To tez moja wina, nie martw sie
Oskarek przytulil amele
O:czyli jestesmy para tak?
A:... Tak
O: Jak myslisz, chlopczyk czy dziwsczynka?
A:nie obchodzi mnie to.. ciesze sie ze jestes tu ze mna
O: zawsze bede.. musze juz isc, lipton bedzie sie denerwowal
A:Awh man.. milej nocy
O: dobranoc ksieznicko.. pojedziemy razem do pracy dobrze? Jezeli chcesz wogole pracowac
A: Tak! Kocham pracowac z toba
O: milo mi... Slodkich snow kochanie
Oskarek zgasil swiatlo i wyszedl z pokoju. Amela wtulila sie w poduszke udajac ze to oskarek i zasnela.
Nastepnego dnia amela obudzila sie i szybko sie przebrala, zjadla sniadanie przyzadzone przez zupexa ktore bylo bombastyczne. Amela zupex i iskarek poszli do auta i pojechali do kebabowni, oskarek siedzial w biurze, zupex przyprawial mieso i sprzatal a amela szykowala dodarki. Praca szla dobrze, Gordon Ramsay, maklowicz i magda Gessler obchodzili dzis 10 rocznice slubu. Cala trijka pochwalila kebaby ameli. Po pract oskarek wezwal amele do siebie
O: sluszalem ze gordon, madzia i maklowicz pochwalili twoje kebaby? Moze moglbym ci to wymagrodzic?
Oskarek zlapal amele w talii i pocalowal ja gleboko
A: Jezeli tylko chcesz.. jestem twoja
-----------------------
Co ja robie ze swoim zyciem
CZYTASZ
~Romans w kebabowni "cinrżarny kibab"~liptonchiński(Amela x Oskarek) smut
FanfictionTo any of my non polish followers: this is a stupid joke fic i made bc my friends pissed me off, ignore Amela x Oskarek otp oni maja romans i otworzyli razem kebabownie