Smak krwi

**

W hotelu, w przytulnym pokoju z widokiem na miasto, Janek, Adam i Krystian usiłowali stworzyć atmosferę bezpieczeństwa i zaufania. Krystian, zawsze wrażliwy na emocje, delikatnie zaczął rozmowę: "Anna, wiemy, że przeszłaś przez wiele. Chcemy ci pomóc zrozumieć, co się stało z Andrzejem i dlaczego twój syn zachowuje się tak, jak zachowuje się."

Anna, z oczami pełnymi łez, zaczęła opowiadać o swoim życiu z Andrzejem. O jego miłości, o jego pasji, o jego marzeniach o stworzeniu rodziny. O tym, jak szczęśliwa była, gdy urodził się jej syn. Ale opowiadała też o jego mrocznej stronie, o jego przestępczym życiu, o jego strachu przed wrogami, o jego ciągłym napięciu i niepewności.

"Był dobry, Janek, naprawdę dobry. Ale świat, w którym żył, zniszczył go. Zniszczył jego duszę. Stracił nadzieję. I ja straciłam nadzieję." - powiedziała Anna, łkając.

Janek, doświadczony w śledztwach,  zauważył, że Anna nie mówi o wszystkim. Była coś, co ukrywała. "Anna, rozumiemy, że trudno ci mówić o tym wszystkim. Ale musimy wiedzieć więcej, aby pomóc tobie i twojemu synowi."

Adam, skupiony na psychologicznych aspektach sprawy, dodał: "Anna, nie jesteś sama. My chcemy ci pomóc. Chcemy zrozumieć, co się stało, abyś mogła w końcu odnaleźć spokój."

Krystian, wpatrując się w smutne oczy Anny,  powiedział: "Anna, wiemy, że Andrzej zostawił ci list. Czy możesz nam go pokazać? Może on pomoże nam zrozumieć, co się stało."

Anna, zawahała się, a potem sięgnęła do swojej torby i wyciągnęła z niej zagięty,  pożółkły list. Drżącymi rękami podała go detektywom.

****

Krystian ostrożnie wziął list od Anny, czując na sobie ciężar jej emocji. Rozłożył go na stole, a Janek i Adam zbliżyli się, by lepiej przeczytać.

Fragment listu

„Kochana Anno,

Zanim odejdę, muszę ci wyznać, że życie, jakie prowadziłem, było pełne tajemnic. Choć kocham cię i naszego syna, nie mogę już dłużej ukrywać prawdy. Moje decyzje zniszczyły mnie, a teraz zagrażają nam wszystkim. Proszę, dbaj o siebie i o naszą przyszłość.

Zawsze będę w twoim sercu.

Andrzej”

Reakcje

Janek zrozumiał, że list może zawierać kluczowe informacje. "To wyznanie Andrzeja może być istotne dla naszego śledztwa. Musimy zrozumieć, co miał na myśli. Jakie tajemnice skrywał?"
Adam spojrzał na Annę, dostrzegając jej ból. "Anno, w liście mówi o zagrożeniu. Czy wiesz, z kim miał do czynienia? Czy były jakieś osoby, które mogłyby mu zaszkodzić?"
Krystian dodał: "To, co Andrzej napisał, sugeruje, że miał świadomość niebezpieczeństwa. Może to tłumaczy, dlaczego twój syn tak się zachowuje. Mógł czuć to napięcie."

Anna

Anna, wciąż trzymając list w drżących dłoniach, zaczęła opowiadać:

"Andrzej miał przyjaciół, ale i wrogów. Wiele razy mówił mi, że niektóre sprawy, w które się zaangażował, mogą nas kosztować życie. Próbowałam go namawiać do zmiany, ale... on był zbyt dumny."
"Mieliśmy wspólne marzenia, ale z czasem wszystko zaczęło się rozpadać. Strach w jego oczach był codziennością. Chciałam mu pomóc, ale nie wiedziałam, jak."

Decyzje detektywów

Janek spojrzał na Krystiana i Adama, widząc ich zrozumienie sytuacji. "Musimy znaleźć więcej informacji o tych 'przyjaciołach' i 'wrogach'. Może są w stanie wyjaśnić, co się stało."

Plan działania:
Zbadać przeszłość Andrzeja - Przeszukać jego kontakty, sprawdzić, z kim się spotykał.
Porozmawiać z sąsiadami - Może ktoś widział lub słyszał coś niepokojącego.
Skontaktować się z przyjaciółmi Andrzeja - Zrozumieć, co mogło się wydarzyć.

Podsumowanie

Anna, choć oszołomiona sytuacją, czuła, że nie jest sama. Trzej mężczyźni zdeterminowani, by pomóc jej i jej synowi, byli przy niej. Razem mieli szansę odkryć prawdę, która mogła przynieść ulgę i spokój w ich życiu.