four

22 4 0
                                    

"Przenocujecie u nas" usłyszałem słowa pani Lee, na które opadła mi szczęka. "Jest już prawie północ, nie ma sensu jechać teraz do domu" 

Jak ona w ogóle sobie to wyobraża? Ciekawe czy...

Spojrzałem dyskretnie na siostrę, która lekko się uśmiechnęła spoglądając wyczekująco na decyzję mamy. Uczyniłem to samo, co ona i również zerknąłem w jej stronę zainteresowany tym, jak to wszystko się potoczy.

"Racja, opadam z sił..." przetarła ręką oczy, wyglądając na naprawdę zmęczoną. Nie dziwię się, gdybym musiał przez kilka godzin jechać samochodem, przez jakieś lasy, pola i Bóg wie jeden co, dawno bym leżał już na łóżku, a nie siedząc przy kawałku brownie popijając go owocową herbatą.

Zacisnąłem usta w wąską linię i wyjąłem telefon, klikając pod stołem na ikonę aplikacji Messenger. 

Totalnie zapomniałem napisać do chłopaków, a mówiąc prawdę, te ostatnie kilka godzin były istną karuzelą emocji.

Jisungaa

Nie przyjdę jutro do szkoły

Lixie

Ej dlaczego

Znowu zostawiasz nasz samych z tą surykatką z matmy

Mean

Weź

Też było mi smutno, bo już za nimi tęsknię, no ale szczerze co tu teraz poradzić?

W duchu również zaśmiałem się na przezwisko Felixa na panią z matematyki. Nazywa ją surykatka, ponieważ ma wydłużony pysk. Zaczął tak ją nazywać około rok temu i jakoś się przyjęło.

Jisungaa

Mam wiadomość

Dla mnie bardziej wychodzi na niekorzystną, ale dla siostry na korzystną

Mean

Nie przeciągaj, mów

Wiesz, że nie jestem zbyt cierpliwy

Lixie

No trochę XD

Wziąłem głęboki wdech i zacząłem stukać w klawiaturę, próbując utworzyć spójne i sensowne zdanie, co rzadko mi wychodziło.

Jisungaa

Prawdę mówiąc, mama tego modela zaproponowała, żebyśmy u nich przenocowali

Ale nie odbierajcie tego dwuznacznie

To tylko

Bo moja mama jest zmęczona

A jest dość późno 

Napisałem to najszybciej jak mogłem. Poczułem w sercu uścisk, nie mam pojęcia dlaczego. Przez ten nagły ból, złapałem się za serce i przymknąłem lekko powieki. Ból z sekundy na sekundę stawał się bardziej uciążliwy.

Ah, dlaczego zawsze tylko mi się to przydarza?

"Jisung, wszystko dobrze?" usłyszałem zatroskany głos rodzica. Pokiwałem lekko głową, nie chcąc, żeby się martwiła. Powoli wstałem od stołu i ukłoniłem się lekko.

"Idę do toalety" powiedziałem cicho i powolnym krokiem udałem się do pomieszczenia. Zapomniałem wspomnieć, że gdy wróciliśmy do tego pałacu po moim cudownym spacerze, Minho faktycznie pokazał mi drogę do toalety. Okazała się znajdować obok przestronnej kuchni.

Otworzyłem drzwi i wszedłem do środka. Opadłem powolnie na ścianę i zjechałem do niej plecami w dół do siadu. 

Złapałem się energicznie palcami za włosy, pociągając je lekko. Ból nie ustępował, było tylko gorzej. Obraz przed oczami zaczynał mi się zamazywać, a słyszałem tylko swój oddech.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 20 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

You Get Me So High // MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz