Następnego dnia Pan Jajo i Pukibany drzemali wtuleni w siebie. Pierwszy zbudził się chłopak. Na początku nie wiedział, gdzie jest. Kiedy wreszcie uświadomił sobie, że leży w ramionach Pana Jaja, spanikował. Dalej czuł smak magicznego soku w ustach. Wspomnienia z wcześniejszego dnia uderzały w niego jak kula wyburzeniowa, na której bujała się Miley Cyrus. Wyskoczył z królewskiego łoża i próbował wyjść drzwiami - niestety były zamknięte.
- Gdzie uciekasz, Pukibanku? - zapytał głębokim i zachrypniętym głosem Pan Jajo.
- N-nigdzie, Panie Jaju... - rzekł zakłopotany - Lecz... co teraz z nami?
- Kontrakt jest już opracowany. Musisz jedynie podpisać, rozumiesz?
- T-tak, Panie Jaju...
Nauczyciel także wyskoczył z łóżka i wyjął z szuflady kartkę. Pukibany zastanawiał się, kiedy on to napisał. Mężczyzna był tak szybki, jak ssak naczelny. Położył papier na biurku i wręczył chłopakowi długopis. Po przeczytaniu ich umowy, maturzyście mimowolnie wypłynął na twarz i krocze soczysty rumieniec.
1. W trakcie gry Osoba Uległa zwraca się do Osoby Dominującej jako "Profesor Jajo".
2. Umowa jest zupełnie poufna. Żadna ze stron nie może jej nikomu zdradzić bez wcześniejszej konsultacji.
3. Bezpiecznym słowem Osoby Dominującej jest parówka. Uległej zaś; bigos.
4. Osoba Uległa robi wszystko, co każe jej Osoba Dominująca.
5. Osoba Uległa jest uległa.
6. Umowa jest wiążaca aż do matury Osoby Uległej.
7. Obowiązuje system kar i nagród za osiagnięcia naukowe.
8. Za bycie nieposłusznym także Osoba Uległa otrzymuje karę od Profesora.
9. Osoba Uległa może wychodzić z propozycjami nowych zabaw, tak jak Osoba Dominująca.
10. Osoba Dominująca przyznaje sobie prawo do miłowania twojego ciała.
11. Osoba Uległa musi liczyć klapsy. Jak się pomyli, kara zaczyna się od nowa.
12. Osoba Uległa nie może dochodzić bez zgody Osoby Dominującej.
13. Osoba uległa nie może walić rumaka bez Osoby Dominującej i bez jej zgody.
14. Po grze jest czas na mycie się, przytulanie i rozmowę.
15. Relacja poza grą pozostaje taka jak wcześniej. Żadnych zobowiązań.
Podpisy:
_______ _______
Pukibany podpisał się i zemdlał.
Kiedy zbudził się, siedział już w ławce. Trwała lekcja fizyki z Panem Jajem, z którym natychmiast nawiązał kontakt wzrokowy. Oprócz tego zauważył, że jeden z jego Classmates, Dżony Nword, wpatruje się w niego. W sposób nieprzenikniony, tajemniczy, z dozą zainteresowania i potępienia. Dżony zawsze był tajemniczy, nikogo do siebie nie dopuszczał i śmierdział pachą. Jego włosy były rzadkie i wełniane. Obgryzał paznokcie u stóp na przerwach. Pukibany niezyt za nim przepadał.
Kiedy zadzwonił dzwonek, Dżony natychmiast wybiegł z sali. Pukibany zaś został zatrzymany przez Pana Jaja. Zamknął za uczniami drzwi i przyciągnął do siebie samca.
- Zemdlałeś, wiesz, Pukibany? - wyszeptał fizyk z troską.
- Tak, wiem.
- Powiedziałem twoim Classmates, że zasłabłeś na schodach. Już dobrze?
- Tak, Panie Jaju.
- Dobrze... Idź na kolejną lekcję... Skontaktuję się z tobą później.
- Okej, do widzenia, Panie Jaju.
Pukibany przez resztę dnia postanowił unikać Pana Jaja. Musiał przetworzyć ich rozmowę. Poza tym... Jak nauczyciel chciał się z nim skontaktować? Pukibany miał tylko discorda, bo był przegrywem.
No arresta baddaman mind ya business, down to the floor~
CZYTASZ
Pejograficzny Profesor
VampireOKŁADKA ⚠️ @skibidi0000000182728 Pukibany jest uczniem klasy maturalnej w najlepszej szkole w mieście. Niestety przez trudną sytuację w domu, jego oceny z fizyki drastycznie spadają. Chłopak wie jednak, że jako matfiz musi mieć dobre wyniki z tego p...
