Czas: Chuj wie jaki💚
Pov:Narrator🌼
Nagumo dostał karę (wszyscy wiemy że dla niego nie 😏) za...(koszyk na wasze pomysły) \___/
że ma dzisiaj pomóc Suzuno przy opiece nad dziećmi w Sun Garden.Nagumo był uradowany że może spędzić więcej czasu na nieudolnym wkurwianiu (podrywaniu) Suzuno
Natomiast Suzuno był wkurwiony że musi spędzić więcej czasu z tym ,,tulipanogłowym debilem" którego nie oszukujmy się kochał.
Pov:🔥🔥Nagumo❤️♥️ (btw na chuj są dwa rodzaje czerwonego serca)
Wstałem dzisiaj wyjątkowo jak na mnie wcześnie bo po spojrzeniu na zegar na ścianie była 7.30.
Wstałem i się ogarnąłem bo w końcu dzisiaj był dzień w którym z przymusu będę mógł się patrzeć na dupę Suzuno(to było silniejsze ode mnie XD)
Time skipppp🌼
Czekałem przed świetlicą na moją Śnieżynkę.
Gdy zobaczyłem podbiegłem do niego i się na niego rzuciłem niestety mrożonka ma dość szybki czas reakcji więc jebnąłem jak długi na podłoge
- Idziesz czy zostajesz płomyczkuu - powiedział a ja jeszcze raz jebłem tylko że teraz mentalnie
- Idę - powiedziałem wstając i starając się powstrzymać rumieńce na twarzy
Kiedy już wstałem nagle jakiś dzieciak z turkusowymi włosami(😏) wbiegł na nas przez co znowu straciłem równowagę i znowu jebłem tylko tym razem z Suzusiem przez co wylądowałem nad nim w tej wattpadowskiej pozycji.Kurwa ale on z bliska jest ślicznyyyyyyyyy starałem się powstrzymać swoje gej panic
Wreszcie zszedłem z niego chociaż nie chciałem bo było naprawdę przyjemnie
- Wstajesz?? - tym razem to ja spytałem chłopaka który nawet nie na to niedrgną - O kurwa zepsułem moją mrożonkę - powiedziałem specjalnie mając nadzieję że to zadziała jednak nic z tego.
Po chwili przyklęknąłem przy chłopaku i pocałowałem go w nos (ha kurwa myśleliście że tak łatwo)
Pov:❄️Suzuno💙🩵
Złapałem maind fucka i gej panik w jednym kiedy płomyczek pocałował mnie w nos.
- Co ty robisz?!-spytałem się z pretensją choć tak naprawdę to miałem mu tylko za złe że nie zrobił tego odrobinę niżej
Eeeeeee-eee-ee - zaczął się jąkać
-Dobra nieważne - powiedziałem bo już miałem dość beznadziejnych prób wytłumaczenia się chłopaka - idziemy?-spytałem przypominając sobie tam właściwie po co się tu spotkaliśmy
- A tak -chłopak zmieszany padał mi rękę zważając na to że nadal byłem na podłodze,przyjąłem pomoc rumieniąc się lekko
Kiedy WRESZCIE weszliśmy na świetlice dzieci tradycyjnie podbiegły do mnie
Pov:🔥Nagumo♥️❤️
No kurwa teraz to jestem zazdrosny czekaj kurwa czemu? Dobra kurwa przyznam to że się kurwa zakochałem
- Nagumo żyjesz??-spytał się mnie Suzu
- A tak co tam??-spytałem szybko chyba za szybko wnioskując po minie jego twarzy
- Mówiłem że idziemy na pole-powiedział lekko zirytowany
- A tak już idę-biało włosy pociągną mnie do składziku na jakieś tam piłki i tym podobne które kojarzyłem z własnego dzieciństwa
Wzięliśmy tam parę piłek i tym podobnych rzeczy po czym wyszliśmy na pole (tak małopolskie)
Gdy byłem tam to głównie siedziałem na huśtawce bo sam zbytnio niechciał mnie puścić do dzieci (ciekawe dlaczego 😏)
Ale są w tym plusy przynajmniej mogłem go bezkarnie oglądać na przykład jak kucnął przy jakimś dziecku bo coś tam mu się działo i kucnął plecami do mnie więc miałem fajne widoczki (😏)
Tiimmeee sskkiippp🌼
Gdy był już wieczór to któraś z opiekunek przyszła po dzieci i zabrała je na kolację
Suzuno zmęczony opadł na plecioną huśtawke niezauwarzając że (taa naa pewno) ja tam siedzę więc opadł mi na kolana (gejpanic.exe) bez słowa obiąłem go od tyłu przytulając się do jego szyi.
On na to przekręcił się bokiem do mnie i przytulił swoją głowę do mojej klatki piersiowej.
Po około 20 minutach takiego leczenia Suzuno wstał ze mnie i zaczął zbierać zabawki.
- Tulipched choć sam tego nie ogarnę - powiedział z udawanym wyrzutem.
Podszedłem do niego i zacząłem zbierać inne zabawki.Gdy pozbieraliśmy już wszystkie poszliśmy zanieść je do składziku
Po odłożeniu wszystkiego szliśmy przez korytarze sierocińca,gdy byliśmy już przed drzewami mojego pokoju stwierdziłem że raz się żyje.Więc wciągnąłem Suzuno do pokoju wcześniej zamykając drzwi przyparłem go do ściany i pocałowałem mocno w usta.On pod wpływam nacisku bardziej rozszerzył swoje wargi zapraszając mój język przez co nasz pocałunek stał się bardziej namiętny.
Gdy zabrakło nam oddechu i się od siebie oderwaliśmy Suzuno zaczął
- No to ja tu zostaję - powiedział i położył się na moim łóżku - a i jeszcze jedno - powiedział i pociągną mnie ręka na siebie - Kocham cię - powiedział z uśmiechem i po raz kolejny mnie tym razem on mnie pocałował ~To będzie miłość na wieki~
ฅ^•ﻌ•^ฅฅ^•ﻌ•^ฅฅ^•ﻌ•^ฅฅ^•ﻌ•^ฅฅ^•ﻌ•^ฅ
KONIEC
732 słowabardzo dziękuje WikiKrzyanowska za pomysł 💚
Mega dziękuje za każdą gwiazdkę ✨ i komentarz💬
Mega mnie tym motywujecieMam nadzieję że nie wyszło najgorzej miałom trochę dziwny humor pisząc to 🥲
Do następnego BAYYYYYYYYYY
CZYTASZ
Inazuma eleven one shoty 💚❤️🌼
FanfictionHej to moja pierwsza książka zamówienia otwarte (z góry przepraszam za błędy) Miłego czytania:)