5

122 9 0
                                    

27.08.2020

Kolejny dzień i tym razem miałam dobry humor. Wczorajsze spotkanie z Krystianem było inne niż wszystkie, było zupełnie inne niż wszystkie zdecydowanie.
Wstawiłam więc z łóżka ścieląc go i wyciągając z pod poduszki e pata.

Co on tam kurwa robił?
Przecież ja palę tylko zwykłe.
A chuj wie.

Nie mam pojęcia, nie ważne odłożyłam go na szafkę nocną i podeszłam do szafy wsiąść jakieś ubrania.
Gdy już miałam je brać tą myśl rozwiał dźwięk powiadomień z mojego telefonu, wziąłem go do ręki i spojrzałam na wiadomości.

Filipek 😛

Lenus mam sprawę, jeżeli miałabyś czas przyjechać do mnie do studia zrobić fotki, to bym był bardzo wdzięczny, bo potrzebuje na okładkę.

Siemka Filipek, nie ma sprawy dzisiaj i tak nie mam co robić, ale pytanie profesjonalna sesja czy nie, bo nie wiem jaki sprzęt mam wsiąść.

Nie no profeska chyba bo będzie trzeba zrobić do tego jeszcze jakieś efekty oczywiście za opłatą.

Zapomnij o kasie nie ma opcji.
Kiedy mam podjechać i gdzie?

Wyślę ci zaraz pinezkę no i nie wiem gdzieś tak o 18:00 będzie spoko.

Okej to jak coś się zmieni to pisz
dozobaczyska!

Siemka :*

A ten znowu o kasie.
Wiem że chce byc uczciwy i dać mi pieniądze za robote, ale ja naprawdę nie chce z tego zarabiać.
Jak pisałam, robię to hobbistycznie i jak zacznę zarabiać to to już przestanie być hobby tylko to będzie jak jakby praca zarobkowa która nie będzie mi już sprawiała takiej radości jak bez kasy.
Ale dobra później się okaże co z tego wyjdzie.
Dzisiaj jednak nie ubierzemy się wygodnie ale jakoś przeżyjemy.
Od rana ciągle pada, więc odłożyłam telefon na łóżko i otworzyłam szafę z ubraniami.
Na tą pogodę idealny będzie czarny crop top, na to zapinana czarna kurtka z balenciagi, a na dół proste czarne spodnie.
Wzięłam wszystkie ubrania i poszłam do łazienki się ogarnąć.
Po 20 minutach wyszłam już w pełnym outficie , myślałam też nad zdobieniem makijażu, ale totalnie nie potrafię go robić, kiedyś może umiałam, ale teraz praktycznie w ogóle się nie maluje.
Wpadłam na pomysł aby poprosić Zuze czyli dziewczyne Michała o to aby coś tam mi podziałała z tą moją twarzyczka.
Chwilę później wyszłam na balkon oczywiście zapalić i po przeglądać jakieś rzeczy na laptopie maile itd.
Tak sobie czytałam różne rzeczy i zobaczyłam się się nieźle zasiedziałam bo była godzina 10:50 fajnie by było o 12:00 być w studio trochę popracować i spotkać się z Filipem.

Wróciłam do środka odlozylam laptopa na stolik i poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie dzisiaj postawiłam na coś bardziej kreatywnego niż tosty czy kanapki bo zrobiłam płatki z mlekiem.
Tak płatki z mlekiem.
Żartowałam nigdy nie zrobię bardziej pożywnego śniadania nie chce mi sie tracić czasu na jakieś gówna które i tak zjem wolę coś na szybko a i tak dobre i się najem, więc żyć nie umierać co nie ?
Wróciłam z miska do salonu usadowilam się na kanapie i zdecydowalam się na obejrzenie czegoś na YouTubie wybrałam jakiś losowy filmik z wypadu thunder on tour sezon 1 oczywiście od reziego.
Gdy zjadłam moje super mega płaty odniosłam miskę i zaczęłam powoli się zbierać do studia. Makijaż to chuj poproszę zuze jak wrócę z pracy. Wzięłam wszystkie potrzebne rzeczy klucze, laptopa i inne pierdoły po lampy i kamery przyjadę później.
Ubrałam swoje czarne balenciagi i wyszłam z mieszkania kierując się w stronę windy, gdy byłam już na parkingu ujrzałam mała karteczkę wepchnięta pod wycieraczke, wzięłam ją i otworzyłam.
Na kartce było namalowane czerwone serce z napisem "K+L" a pod tym kilka miłych słów. Znowu się ciut rozkleiłam, zawsze gdy dostaje tego typu kartki, to się rozklejam, to jest nieuniknione poprostu nie mieści mi się w głowie to, że ktoś mnie na tyle lubi i gdzieś śledzi w internecie, że zostawia mi takie słodkie karteczki, ale nie tylko, raz dostałam od jakiejś osoby moje ulubione anyżowe żelki.

Zabij dla mnie || ChivasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz