2

38 3 3
                                    

Hejka ludki na początku rozdziału mam info takie krótkie . wiem że Hailie w oryginale mieszka mega daleko od braci ale w mojej książce trochę to pozmieniane i będą bliżej mieszkać

Boże jak will i Vincent wytrzymują obecność Dylana shane i tonego .

To najgorsze połączenie kt9re istnieje . Przynajmniej tak myślałam bo przez 30 minut śpiewali piosenki z bajek . Nie że coś ale ja tych piosenek nie znam bo bajek nie oglądałam . Wracając powiedziałam "myślałam" myslałam tak dopuki nie włączyli sexocholika . Nagle się odpaliłam i zaczełam wydzierać się z nimi. 

Po prześpiewanej piosence chłopaki się na mnie patrzeli i śmieli.
-no widać siostra że masz dobry gust muzyczny. -powiedział Dylan .
-ja mam najlepszy gust muzyczny nie dobry . Najlepszy -poprawiłam go  .

On wywrucił oczami i znów wybierali piosenki .

Time skip godzina później

Stoimy właśnie przy maku i b3dziemy zamawiać żarcie przez drive-trhu .
-dobra robimy listę kto co chce -zaczą vince-jako że Hailie jest tutaj jedyną dziewczyną niech ona zaczyna -dokończył
-to ja chcę..... Duży zestaw nuggetsów (nwm jak się odmienia) i frytki dużą kole  z 10 ketchupów mc flara z kawałkami Ilona -powiedziałam .

Reszta zaczeła podawać co chcą i kiedy dostałam swoje zamówienie to zaczełam je jeść .
-mała ty to wszystko zjesz?-zapytał tony
-mała to jest twoja pała , ja jestem Hailie i wracając do twojego pytania tak zjem-odpowiedziałam mu .
-hailie prosiłbym cię abyś się lepiej wyrażała -powiedział podłamany vince.

Vincent się odzywał tylko i wyłączne dlatego że staliśmy na parkingu na odludziu i nie kierował .

-ej zróbmy walkę na wzrok -zaproponował shane .wszyscy się zgodzili i najpierw zaczełam ja z willem .
-iii..... Start-powiedział shane wszyscy się na nas patrzyli i will po około 5 sek odpadł.
Pogodził się z porażką i dokończał swoje jedzenie . Teraz ja z tonym , shanem i Dylanem ofc wszystko wygrałam . Teraz z vincem .
-teraz walka wieczoru!!-powiedział podekscytowany shane .
Zaczeła się walka . Muszę przyznać Vincent jest dobry w tą grę lecz ja zawsze jestem lepsza . I wygrałam .

Na moich ustach przez mini sekundę można było dostrzec minimalny uśmiech ale tylko przez mini sekundę.  Wszyscy bracia oprócz Vincenta zbierali szczęki z ziemi .
-mamy nowego mistrza!!!-wykrzyczał shane .
-dobra ruszamy jeszcze z 40 min trasy i jesteśmy w domu . -powiedział z powagą vince .

Time skip w domu .

Kiedy zobaczyłam ich dom nie dom przepraszam . WILLE to myślałam że to ja będę szczękę z ziemi zbierać. Trójka najmłodszych braci się ze mnie smiała ale miałam w nich wywalone.
-witaj Hailie w domu-powiedział Vincent
Wyszliśmy wszyscy z samochodu i skierowaliśmy się do środka.

Polsat
Siema ludki !! Rozdziały będą częściej tutaj niż mojej poprzedniej książce ponieważ są krótsze i po prostu łatwiej to sformułować . Mam nadzieję że się spodoba . Buziaki!!💋

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 08 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Hailie Monet laboratorium i psychiatrykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz