Jestem samotniczką. W starym mieście ludzie nabijali się ze mnie, bali się tego że jestem inną. Ubieram się na ciemno,mam długie czarne włosy, kolczyk w wardzie i nosie. W Londynie nie odpowiadało im to że się wyróżniam. Myślałam że po przeprowadzce zmieni się to, że ludzie w tym mieście nie reagują inaczej na ludzi takiego pokroju jak ja ... No ale się przeliczyłam.