12 lipca 2016
Wyspa Rekinów, Zatoka Tajlandzka
Nirana przeszył paraliżujący strach. Pnąc się pick-upem po stromym zboczu mignął mu obraz przewróconego w pobliskich krzakach skutera. Zatrzymał się gwałtownie i starł pot z czoła. Znał ten pojazd. Wynajmowała go Polka, która średnio radziła sobie z jazdą. Myśl, że wypadła z serpentyny, a w dole znajdzie jej ciało sprawiła, że zaczął dygotać, a serce zatłukło mu się w piersi niczym ryba w sieci. Nie chciał oglądać martwej kobiety. Spróbował przełknąć ślinę ale w ustach zupełnie mu zaschło. Zebrał się w sobie i z latarką w ręce opuścił samochód.
Gdy stanął na asfalcie poczuł dziwny niepokój, jakby śmierć dmuchała mu prosto w kark. Przyspieszone tętno zagłuszyło inne dźwięki. Wziął kilka głębszych wdechów i dopiero wtedy odważył się zrobić pierwszy krok. Latarka ślizgała mu się w palcach. Powoli przesuwał snopem światła po poboczu i po zasłaniających urwisko liściach bananowca. Na drżących nogach skierował się do leżącego skutera, a gdy na niego poświecił z ulgą ocenił, że pojazd nie uległ wypadkowi. Wyśmiał swój atak paniki, przeklął lekkomyślnie parkującą Polkę i z werwą ruszył do samochodu.
Nagle Niran usłyszał kroki. Zatrzymał się zdenerwowany i spojrzał w kierunku skąd wydawało mu się, że ktoś się skradał. Cisza przejęła go grozą. Gdzieś pomiędzy skałami błysnął metalowy przedmiot. Nakierował tam latarkę i zamarł. Przodem do głazu w czarnym ubraniu stał mężczyzna. Niran zwiększył czujność i na wszelki wypadek sprawdził, czy wciąż ma w kieszeni swój telefon. Krzyknął po angielsku, czy wszystko w porządku, ale zamiast odpowiedzi usłyszał stłumiony jęk, a oglądana z tej odległości postać zaczęła wykonywać nieskoordynowane ruchy. Wytężył wzrok i po chwili raz jeszcze zapytał, czy może jakoś pomóc. Ciszę przecięły kolejne jęki, a na biodrze nieznajomego zaplotły się smukłe nogi. Dopiero wtedy Niran zrozumiał, że pomiędzy mężczyzną a skałą, była kobieta. Kobieta całowana z pasją i scena, której nie powinien być świadkiem. Zażenowany wyłączył szybko latarkę, ale zanim ruszył dalej przypomniał sobie metalowy przedmiot, który mężczyzna pospiesznie schował.
Czy to był nóż? Czy kobieta pod skałą nie została wzięta siłą?
Niran nie zastanawiał się długo. Poszedł do samochodu po łom.

CZYTASZ
Taniec ze śmiercią [18+] [ZAKOŃCZONE]
RomanceLinda została wplątana w niebezpieczną grę z klanem zabójców. Czy zdoła uciec przed najlepszym z nich? Erotyczny thriller z wartką akcją. Gwarantuję emocjonalny rollercoster! Powieść inna niż wszystkie i gorąca jak diabli. Zapraszam. WAŻNE: Powieść...