Jestem kobietą, więc wolno mi krzywo zaparkować
Wolno mi też pod toną biżuterii się chować
Jestem kobietą, więc wolno mi się o byle co obrażać
Wolno mi jak najbardziej pięć razy to samo powtarzać
Jestem kobietą więc wolno mi o byle co płakać
I za co drugą sukienką z manekina się obracać
Wolno mi też się spóźniać za każdym razem
I nie liczyć się z niczyim rozkazem
Wolno mi leżeć pod kocem przez cały dzień
A Ty masz za mną chodzić jak cień
Wolno mi założyć maskę makijażu
A Ty masz za zadanie patrzeć na mnie jak na kobietę z pejzażu
Masz mnie po stopach całować
I przy tym każdego dnia na mnie polować
Masz mnie obsypywać prezentami
I ochraniać przed wszelkimi lękami
Masz rozkładać dywan przed każdym moim krokiem
I planować niespodzianki przed następnym rokiem
A ja mam prawo być z tego niezadowolona
Nawet jeśli ja, to twoja żona
Pytasz pewnie dlaczego mam prawo się tak zachowywać,
A ja nie mam zamiaru z odpowiedzią się ukrywać-
Jestem kobietą, więc mi wolno.