Chris

13.7K 616 23
                                    

Boże czego on tu szuka?!No dobra idę a co mi tam.Szłam przed siebie nie zwracając uwagi na Chris'a.Nagle poczułam czyjąś rękę na ramieniu.Odwróciłam się i zobaczyłam przed sobą Chris'a.

-Hej-powiedział. Że co?!On się do mnie odezwał,no nie wierze!

-yy cześć-powiedziałam

-Kath możemy pogadać?-zapytał,no w sumie możemy

-Ale o czym?Znów chcesz mnie wyśmiać przed całą szkołą,nie wiem.Zrujnowałeś mi życie,wiesz?Nigdy tego nie doświadczyłeś w sumie więc nie wiesz jak to jest!-prawie wykrzyczałam mu w twarz,widziałam jak kilka osób patrzy się na nas.

-Kath,zrozum ja nie chciałem!Zrobiłem ci wielką krzywdę,ale dopiero po fakcie to zrozumiałem,żałowałem tego!!-powiedział i spojrzał mi w oczy.Widziałam ze mówi prawdę,ja to czułam!

-Wierze ci,ale już jest po wszystkim,więc nie ma co wracać do przeszłości-powiedziałam

-Kath,chciałbym odbudować nasze relacje,co powiesz na kawę?-zapytał

Chris był moim chłopakiem znał mnie na wylot.Tak Chris był i nadal jest najpopularniejszym chłopakiem w tamtej szkoły,ale gdy zaczęli mnie wyśmiewać,Chris rzucił mnie i przyłączył się do innych uczniów.Nigdy nie będzie między nami takich więzi jak na początku ale jestem w stanie się z nim na nowo zaprzyjażnić.

-No to chodz na ta kawę-powiedziałam , a chłopak mnie przytulił,poczułam się jak dawniej,bezpiecznie.

POV Luke

Stałem pod drzewem obserwując Kath.Byłem zły na nią,uderzyła Ashley.Chciałem z nią pogadać,ale zobaczyłem jak jakiś chłopak do niej idzie,wycofałem się i się przyglądałem.Z początku  się kłócili,chociaż raczej to Kath się wydzierała,on stał i jej słuchał.Zobaczyłem jak się przytulają ,i wiecie co zabolało mnie to.Ja się chyba w niej zakochał......-chwila Luke o czym ty myślisz??Postanowiłem się do niej nie odzywać.

POV Katherine

Razem z Chris'em siedzieliśmy w kawiarni obok szkoły.Świetnie nam się gadało!

-Kath,zostaniemy przyjaciółmi?-zapytał chłopak

-Jeśli chcesz,to jasne-powiedziałam i przytuliłam chłopaka i wyszliśmy z budynku i poszliśmy do mnie.

Przez całą drogę śmialiśmy się i wygułupialiśmy.Czułam się przy nim swobodna.W końcu zatrzymałam się pod domem.

-Ty tu mieszkasz?-zapytał

-Tak,przeprowadziłam się jakiś czas temu.-powiedziałam

-Aha-odpowiedział

-A i jest jeszcze Nat,wiesz,może cię ciepło nie przyjąć-powiedziałam

-Nie szkodzi, ważne że  ty mi wybaczyłaś i się ze mną pogodziałaś -powiedział a ja się uśmiechnęłam

Weszłam do środka zapraszając Chrisa.Zobaczyłam że w salonie oprócz Nata siedzi Calum,Mike,Ash, no i Luke.Ohhh teraz to będzie.

-Hej Nat,mam gościa,ide do siebie,cześć chłopaki-powiedziałam

-Kim jest ten gość?-zapytał i obok mnie staną Chris

-No to już wiesz-powiedziałam

-Kath, co on tu robi?-zapytał zły

-Nat , on chciał pogadać,wszystko sobie wyjaśniliśmy,i  gdybym się z nim nie dogadała to bym go tu nie przyprowadziła,prawda?-powiedziałam i spojrzałam na Chris'a.

-Chris,to prawda?Co mówi Kath??-zapytał  Nathan

-No tak,wszystko sobie wyjaśniliśmy, i chcemy jeszcze pogadać-powiedział Chris

POV Nathaniel

Siedziałem z chłopakami w moim salonie i oglądaliśmy filmy ,gdy do domu weszła Kat,jednak nie była sama.Chris co on tu robi?!Zacząłem wypytywać co on tu robi tak dalej.Moi przyjaciele nie wiedzieli nic o przeszłości Kat więc niech tak zostanie.Widziałem jak patrzą na chłopaka,ale nic na to nie poradzę.

POV Luke

Siedziałem u Nata w domu.Oglądaliśmy filmy,gdy usłyszałem jak drzwi się otwierają i wchodzi Kath,chciałem z nią pogadać,ale nie była sama.Był z nią ten chłopak spod szkoły.Ciekawiło mnie co ich łączy ze sobą.Zobaczyłem reakcję Nata na tego chłopaka,wiedziałem że musiał go znać.I raczej nie był zachwycony tą wizytą,jednak po wymianie zdań z Kat uspokoił się i wrócił do nas.Teraz widziałem chłopaka bardzo wyrażnie. Zobaczyłem go i wiedziałem że ja już gdzieś go widziałem.Ale wtedy nie mogłem sobie przypomnieć gdzie.

POV Katherine

Zaprowadziłam chłopaka do mojego pokoju.Powiedziałam żeby się rozgościł.Czas mijał nieubłaganie.Przez cały czas gadaliśmy i się wygłupialiśmy.Szczerze mówiąc,brakowało mi tego,śmiechu,rozmów,i Chrisa.Wiedział jak mnie rozśmieszyć,uspokoić i takie tam.

-Kath ,tęskniłem za tobą,każdego dnia,po tym wszystkim zabijałem się myślami,dlaczego to zrobiłem,dopiero teraz wiem że zrobiłem rzecz nie wybaczalną i dziwię się że wogóle mnie tu przyprowadziłaś,dziękuję za wszystko -powiedział a ja się do niego przytuliłam i w tym momencie do mojego pokoju wszedł Nat.

****************************************************************

Następny rozdział taki mini prezencik,dla czytających.





Love?- (Kiedyś Nagła Miłość)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz