/16/

15 2 8
                                    

Wróciliśmy do domu, i położyliśmy się na łóżku. Julita włożyła rękę pod moje majtki i walić mi konia, zamknąłem oczy i delektowałem się chwilą. Dziewczyna na mnie usiadła i ściągnęła mi spodnie z majtkami, uklęknęła przede mną i zaczela mi obciągać, położyła ręce na moje uda i ruszala szybko głowa. Usiadlem nie spodziewając się sytuacji ale nie powiem, że mi sie nie podobało.  Po chwili przestała i spowrotem na mnie usiadła a ja ściągnąłem z niej koszulkę, ona w tym czasie całowała mnie po szyi, wywaliłem ją pod siebie
i ściągnąłem z niej resztę ubrań, ona zrobiła to samo. Julita gryzła mnie po szyi a ja jeździłem rękę po jej udzie.
chciałem otworzyć prezerwatywe ale dxiecwyzna wyrwała mi ją z rąk i rzuciła w kat oblizując usta, lubię ja.
Rozłożyła do mnie nogi i złapał się recami łóżka, jeknela głośno gdy poczuła jak w nią wchodzę bałem się trochę żeby nie zaszła w ciążę ale po paru sekundach z nią zapomniałem o tym i bawiłem się w najlepsze.
Po kilku minutach dziewczynie zadzwonił telefon, wzięła go w rękę i popatrzala na ekran.
-mama
wyjeczala dziewczyna
-odbierz
nie miałem zamiaru przestawac wręcz przeciwnie, ruszałem się w niej jeszcze szybciej, miałem zamiar ja zerznac. Dziewczyna rozmawiała przez jakiś czas z mamą aż w końcu się rozłączyła i powiedziała do mnie.
-kochanie mama chce żebyś przyjechali jak najszybciej
-teraz?
nie przestawałem ruszać się w niej, a ona lekko zagryzła wargę
-chyba tak mówi że to bardzo bardzo ważne
-jeszcze chwilę, nie zorganizowałem nawet połowy moich planów
dziewczyna zakrecila kosmyk włosów wokół palca
-jutro pójdziemy skarbie
mówiła oblizując usta

                               ***
pojechaliśmy następnego dnia wczesnym rankiem do jej mamy, właśnie wychodziliśmy z auta. Złapałem dziewczynę za rękę pocałowałem i zapytałem się
-jak myślisz o vo może chodzić?
-nie wiem kochanie ale przez telefon wydawała się na zdenerwowana
weszliśmy do środka i zdjęliśmy buty
-halo mamo?
dziewczyna pociągnęła mnie do wnętrza salonu, gdzie siedziała jej mama
-mamo co się stało? wydajesz się na zdenerwowana i zaniepokojona
-siadajcie
tak jak powediziala tak zrobiliśmy, usiedliśmy obok siebie, Julis oparala się o mnie a ja jeździłem ręką po jej udzie
-ja wam muszę coś powiedzieć nie dam razy dłużej tego ukrywać poprostu nie wyrzymam
spojrzałem na siebie z Julita marszcząc brwi, nie wiedzieliśmy totalnie o co chodzi
-ale co mamo?
-bo bo bo wy..
-bo my?
spytałem czując dziwne uczucie niepokoju
-bo wy jesteście rodzeństwem..
zamurowało mnie, Julite chyba też bo nie odzywaliśmy się dobre parę minut.
---------
tego się nie spodziewaliście XD

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: 3 hours ago ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

I want to be your lover~JulitaxQryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz