Witam w kolejnej recezji. Jak obiecałam tak robię, niestety mam małe opóźnienie, ale mówi się trudno.
Książka, którą będę dziś recezowć jest autorstwa @Intro4 Serdecznie zapraszam autorkę jak i wszystkich którzy to czytają do recezji.
Dobra, możecie się spodziewać że recenzja będzie raczej pochlebna bo książka to prawdziwe cudeńko jakich mało.
Więc zaczynamy :) Oto okładka
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nic dodać nic ująć. Piękna, ciekawa i przed wszystkim zachęca do zajrzenia do opowieści.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Teraz opis.
Równie estetyczny i ma wszystkie potrzebne informacje. Jedyne co mogłoby sprawić że byłby jeszcze lepszy byłby na początku fragment lub dialog z przeprowadzki, by jescze bardziej zachęcić czytelników.
Przechodzimy teraz do fabuły, bo w tej książce już od pierwszych stron coś się dzieje.
W pierwszym rozdziale poznajemy główną bohaterkę - Tony i jej brata - Morgana.
Z jakiegoś powodu matki rodzeństwa nia ma w domu, a gdy pod koniec rozdziału przychodzić ma dla nich niespodziankę, ale nie będę wam zdradzać o co chodzi, bo sami musicie przeczytać to cudo.
Książka prawie w ogóle nie ma błedów ortograficznych choć czasami się zdarzają, tak samo z interpunkcją.
To chyba tyle Cudowna książka, więc nie mam nic więcej do powiedzenia :) Do zobaczenia w kolejnej recezji ja lecę czytać to cudo i wam też to polecam.