,,True Vampire" Jeon Jungkook

🩷1🩷

Aktualnie siedziałam w samochodzie swojej mamy która zawiozła mnie do mojej nowej szkoły.
-boisz się *zapytała twoja mama*
-trochę..
-nie ma czym napewno ktoś cię polubi
-wątpie
-dobra córcia jesteśmy już powodzenia
-nie dziękuję *wysiadłam i skierowałam się do wejścia*
Nie widziałam gdzie iść więc podeszłam do jakiegoś dość przystojnego koreańczyka który stał z siedmioma chłopakami i czteroma dziewczynami
-em przepraszam wiecie może gdzie jest gabinet dyrektora* powiedziałam niepewnie*
Chłopaki tylko się uśmiechnęli oprócz tego hot koreańczyka który się ciągle na ciebie patrzył, po chwili odezwała się jedna dziewczyna
-ja wiem zaprowadzę cię
Poszłam z dziewczyną na górę
-to tutaj
-dziękuje
-idź ja będę czekać tutaj
-dobrze *powiedziałam i weszłam do środka oczywiście przed wejściem pukając*
Dyrektor dał mi kluczyki od szafki i plan lekcji w następnie wyszłam
-o jesteś już w jakiej klasie jesteś ?
-em..pierwsza a
-o jestem w tej samej klasie
-to fajnie *uśmiechnęłam się lekko*
-jak masz na imię ?
-Y-Y/N
-ładne imię Y/N ja jestem Jennie
-twoje imię też jest ładne..
-chodź pójdziemy do reszty przedstawię cię
-mhm *poszliście razem do reszty*
-mamy nową koleżankę
-o to fajnie jak masz na imię ? Powiedział jeden chłopak *
-Y/n
-ja jestem J-hope ale możesz mi mowić hobi
-okej..
-no ejj przedstawcie się co wy tak stoicie i nic nie mówicie *powiedział hobi*
-ja jestem suga *powiedział przewracając oczami*
-ja Rosé a to mój narzeczony Jimin
Uśmiechnęłam się ale czułam cały czas na sobie wzrok hot koreańczyka
-ja Jennie to już wiesz a to mój mąż Taehyung
-em okej
-ja jin a to moja kochana żoneczka Jisoo
-Jin przestań ale tak jestem kochaną żoneczką *uśmiechnęła się *
-dobra koniec tego kochasie ja jestem Rm a to moja żona Hwasa
-okej
Powiedziałam na co Hwasa przewróciła oczami
-Jk przedstaw się *powiedział Jin*
-.. ja jestem Jungkook *powiedział na co się uśmiechnęłam*
-do której klasy chodzisz Y/n *zapytała rose*
-do pierwszej a
-to czyli chodzisz z Jennie Tae i Jungkook'iem reszta chodzi do drugiej
-okej
-dobra chodźcie bo zaraz lekcje
-no dobra do zobaczenia na przerwie
Wszyscy się rozdzielili a ty szłaś z Jennie i dwoma chłopakami
-a skąd przyjechałaś Y/n?*zapytał Tae*
-z Busanu
-to fajnie *powiedziała jennie*
Weszliście do sali a po chwili zadzwonił dzwonek
-o widzę nową osobę w klasie chodź przedstaw się*powiedziała nauczycielka*
-em no to jestem Y/n mam 17 lat przeprowadziłam się z Busanu lubię rysować ogólnie to jestem miła i zawsze pomogę to chyba tyle...
-świetnie a s jakim przedmiotem ci najlepiej idzie ?
-em..z chemią i koreańskim
-Kujonka!!!
-cisza!!! Krzyknęła nauczycielka* solar zamiast wyzywać wzięła byś się w końcu do nauki i brała z koleżanki przykład
-ani mi się śni
-ej neo przejmuj się Yn poszukaj jakiegoś wolnego miejsca
-dobrze
Rozejrzałam się po sali i zobaczyłam miejsce obok Jungkooka
-mogę ?
-mhm *wziął swój plecak z krzesła i dał go na podłogę*
Usiadłam i wyjełam książki a nagle chłopak się odezwał
-czemu się przeprowadziłaś z Busanu ?
-em no tak jakby moi rodzice wzięli rozwód rok temu a moja mama nie ma zbyt dużo pieniędzy więc musieliśmy sprzedać dom i się przeprowadzić... *Posmutniałam bo nie lubiłam o tym mówić*
-przykro mi nie widziałem
-spk skąd miałeś widzieć *uśmiechnęłam się trochę*

Minęły 45 minut więc zadzwonił dzwonek na przerwę więc spakowałam swoje rzeczy i wyszłam z sali a do ciebie podeszła Jennie
-jak tam Yn ?
-no w miarę dobrze a u ciebie ?
-też dobrze o dziewczyny idą
-dostałem szóstke z matmy tatuś będzie dumny z mamusią
-zobaczymy w domu *powiedział jk*
-to wy mieszkacie razem? Zapytałam nie pewnie*
-nie twój interes *powiedziała Hwasa*
-hwasa !*krzyknęła jennie*
-em to ja pójdę już *powiedziałam chcąc najszybciej odjeść *
-Yn zostań *powiedział jk *
-em muszę iść odłożyć rzeczy do szafki
Poszłam szybko do swojej szafki*

Pov wszyscy*
-czy ty umiesz się zachować ?! *Krzyknęła Jennie *
-umiem ale denerwują mnie takie tępe laski jak ona
-ona nie jest tępa ale widzę z ty jesteś *powiedział Jungkook *
-ej spokojnie jk to moja żona
-nie interesuje mnie to ona obraża niewinną dziewczyne która nic jej nie zrobiła.
-dobra sorry zdenerwowałam się
-idź ją przeprosić *powiedział tae*
-nie ma mowy...
*Koniec pov wszyscy*