Cień w lesie.

1 0 0
                                    

W małej, zapomnianej przez czas wiosce, otoczonej gęstym, mrocznym lasem, krążyły przerażające legendy o tajemniczym bycie, który pojawiał się w nocy. Mieszkańcy unikali zbaczania ze ścieżek po zmroku, wiedząc, że w lesie czai się coś niebezpiecznego. Mówiono, że to duch dawnej wiedźmy, która straciła życie w wyniku zdrady. Niektórzy twierdzili, że to nie tylko duch, ale również potężna moc, która potrafiła zabić każdego, kto miał nieszczęście ją spotkać.

Pewnego wieczoru, w deszczowy i wietrzny wieczór, młody chłopak o imieniu Jakub postanowił sprawdzić te opowieści. Jego ciekawość i pragnienie przygód były silniejsze niż strach. Zaintrygowany, zebrał kilku przyjaciół: Anię, Jarka i Magdę. Wspólnie wyruszyli do lasu, z latarkami w rękach i śmiechem na ustach, ignorując ostrzeżenia mieszkańców.

Gdy tylko weszli do lasu, poczuli, że powietrze staje się gęstsze, a atmosfera mroczniejsza. Głębokie, starożytne drzewa zasłaniały niebo, a ich gałęzie wyglądały jak zaciśnięte ręce, które chciały ich uwięzić. W miarę jak szli głębiej, śmiech zamieniał się w niepewne szeptanie, a im dłużej byli w lesie, tym bardziej ich ciekawość zamieniała się w strach.

W końcu dotarli do polany, gdzie znajdowała się stara, zrujnowana chatka. Chatka była porośnięta mchem, a jej okna były wybite. Jakub, zafascynowany, podszedł bliżej, gdy nagle poczuł zimny dreszcz przechodzący przez swoje ciało. Jarek, widząc jego reakcję, powiedział: "To nie jest dobry pomysł, Jakub. Wracajmy." Ale ciekawość chłopaka wygrała.

Otworzył drzwi i wszedł do środka. Wnętrze chatki było mroczne, a powietrze gęste od zapachu stęchlizny. Jakub zapalił latarkę, oświetlając ściany pokryte pleśnią. W kącie dostrzegł stary, zakurzony kocioł, w którym tkwiły resztki dawno zapomnianych mikstur. Gdy zaczął się przyglądać, usłyszał szelest za sobą. Obrócił się szybko, ale nikogo nie było. Zaniepokojony, zaczął wracać do przyjaciół, jednak drzwi za nim zamknęły się z hukiem.

Próbował je otworzyć, ale były jak zaklęte. W panice zaczął krzyczeć, ale jego głos ginął w lesie. Jego przyjaciele, czekający na zewnątrz, zaczęli się niepokoić, a Magda wrzasnęła: "Jakub! Otwórz drzwi!"

Jakub, zdruzgotany, opowiedział im, co się stało, ale nikt mu nie wierzył. Ich zniechęcenie tylko pogłębiało jego przerażenie. Z niepokojem spojrzał przez okno i zauważył, że z lasu wyłaniają się cienie, które zdawały się tańczyć w blasku latarki.

Nagle wszystkie cienie zniknęły, a Jakub znalazł się z powrotem na polanie, otoczony przyjaciółmi. "Gdzie byłeś? Zniknąłeś na długie minuty!" - pytali z niepokojem. Jakub, blady i drżący, opowiedział im o swojej przerażającej wizji, ale niektórzy z nich zaczęli się śmiać. "Nie daj się zwariować!" - powiedział Jarek. "To tylko twoja wyobraźnia."

Jednak Jakub czuł, że coś jest nie tak. W nocy, gdy próbował zasnąć, cienie w jego snach stawały się coraz bardziej realne. Zobaczył postać kobiety o bladych oczach i wykrzywionej twarzy, która wydawała się go śledzić. Czuł, że jest w niebezpieczeństwie, ale nie wiedział, co z tym zrobić.

Po kilku dniach Jakub postanowił wrócić do lasu sam, aby stawić czoła temu, co go prześladowało. Chciał dowiedzieć się, kim była tajemnicza postać i dlaczego go niepokoiła. Wziął ze sobą latarkę i zeszyt, aby zapisać swoje doświadczenia. Gdy dotarł do chatki, wszystko wydawało się ciche. Gdy wszedł do środka, drzwi zamknęły się za nim, jakby las nie chciał go wypuścić.

Cienie znów się pojawiły, a kobieta wyłoniła się z mroku. "Dlaczego wróciłeś?" - zapytała. Jakub, zamiast uciekać, postanowił z nią porozmawiać. "Czego chcesz?" - zapytał.

Kobieta uśmiechnęła się, ale to był uśmiech pełen bólu. "Jestem tym, co pozostało z twojej przeszłości. Straciłam życie przez zdradę, a moje ciało zostało porzucone w tym lesie. Teraz jestem uwięziona w tej klatce cieni."

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Oct 23 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Straszne historieWhere stories live. Discover now