porwanie

58 2 0
                                    

Gdy wstałam rano już nie byłam chora zeszłam na dół i nikogo tam nie było ktoś mnie dotkną a szczególnie przyłożył mi coś do ust jakąś szmatkę z chemicznym płynem i zasnęłam obudziłam się  jakimś pokoju gdzie nie było okien było duże łóżko i jakiś stolik na nim były jakieś strzykawki nożyki i inne rzeczy bardzo się bałam nie wiedziałam gdzie jest jakiś telefon gdy go znalazłam zadzwoniłam do Willa i czekałam jak odbierze 

-  Hallo kto mówi ? - zapytał się chłopak 

- Will to ja hailie proszę przyjedźcie nie wiem gdzie jestem boje się - powiedziałam przerażona 

- Spokojnie malutka już jedziemy wytrzymaj !!!!!! - powiedział 

gdy się rozłączyłam to schowałam telefon do jakieś szuflady i właśnie przyszedł jakiś mężczyzna 

- to co perełko czas na zabawę - zapytał się mnie 

- zostaw mnie rozumiesz zostaw co ja ci zrobiłam - zapytałam z płaczem ale odpowiedzi nie dostałam zbliżał się do mnie i położył mnie na łóżku zaczął mnie rozbierać i robić to czego najbardziej nie chciałam przeżyć i niestety zostałam zgwa**cona po jakiś 10 minutach weszli moi bracia niestety ja byłam pół przytomna zabrali mnie do szpitala mówiąc mi że zostałam porwana niestety zendlałam .

czy hailie będzie się bać braci ? czy hailie da rade psychicznie po porwaniu ? 

kolejny rozdział może być jutro ale to się okaże !!!!

rodzina monet '' ona jest sama mówię wam ''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz