dzisiaj szłam z moimi braćmi na spotkanie z organizacją w restauracji rezerwacje mieliśmy na 19.30 musiałam ubrać się elegancko ubrałam sweter i spodnie eleganckie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
gdy się ubrałam i uczeałam to zeszłam na dół i czekałam na braci pierwszy był Will później Vincent , Dylan , Shane i Tony gdy zeszli to poszliśmy do garażu ja jechałam z Willem Bardzo się z tego powodu ucieszyłam gdy dojechaliśmy to poszliśmy do stolika gdzie siedziała Organizacja Adrian Santan Egbert Santan i reszta gdy zamówiliśmy jedzenie to oni rozmawiali a ja myślałam jak to jest gdy nie ma się mamy taty i babci gdy myślałam to zaszkliły mi się oczy i przeprosiłam poszłam do łazienki zamknęłam się w kabinie i zaczełam płakać bardzo mi brakowało mojej rodziny
- Gdzie Hailie jedzenie już jest - powiedział Vincent który nic nie wie
- Poszła widzieliście jej oczy miała zaszklone czyli chciała płakać ona jest sama nikt nie chce z nią rozmawiać nawet nikt z rodziny nie chce z nią rozmawiać - mówi Wiliam gdy Hailie przyszła było widać po niej że nie czuje sie za dobrze i płakała bardzo było nam jej żal
- Hailie wszystko okej słabo wyglądasz - powiedział Will
- tak wszystko okej to nie jest moja wina że płakałam tęsknie za mamą nie mam nikogo to by chciał spędzić czas pogadać nie jestem sama
czy hailie będzie mieć dobrą relacje z rodzeństwem ? czy bracia jej pomogą ? czy da sobie rade ?
przepraszam że rozdziały są bardzo rzadko ale jest szkoła nie mam czasu na pisanie ale wiem że rozdziały będą co drugą sobotę i co trzecią niedziele następny rozdział 21 września w sobotę i 29 września w niedzielę miłego wieczoru
