- Na ile zostajesz? - Pyta się Sarah
Leżymy na jej łóżku i patrzymy się w sufit. Odwracam głowę w jej stronę.
- A co wyganiasz mnie?
Czuję się urażony? Może myślała, że jestem lepszy? Inny? Nie wiem... Kurwa!
Dziewczyna też odwraca głowę w moją stronę. Ma takie piękne oczy.
- Nie, tak się spytałam - Uśmiecha się do mnie
Czuję wibracje w moich spodniach. Wyciągam telefon z kieszeni i patrzę na ekran. Marszczę brwi. Czemu do cholery pisze do mnie Louis?!
- Coś się stało? - Pyta się
Nie odpowiadam.
Od: Louis
Do: Ja
Hej. Przepraszam cię za to wszystko co się wydarzyło na tt
- Zayn czy coś się stało?
Odwracam głowę w jej stronę.- Louis do mnie napisał - Mówię cicho
Wydaje się zaskoczona tak jak ja. - To chyba dobrze co nie?
Z jednej strony tak. Od miesiąca czekałem, kiedy się do mnie odezwie, ale z drugiej strony zawsze bałem się tej rozmowy. A do jeśli nie chcę mieć SE mną nic wspólnego?
- Odpisz mu! - Krzyczy Sarah
- Nie. Nie wiem co mu odopisać - Mówię
Przewraca oczami.
- Daj mi ten telefon.
I sama go bierze. Klika po klawiaturze w IPhone 6 + po kilku minutach oddaje mi moją własność uśmiechając się przy tym zadziornie. Co ona robiła na tym telefonie? Od razu wchodzę w wiadomości.
Od: Ja
Do: Louis
Nic się nie stało :) Może byśmy się spotkali? Byśmy wszystko obgadali ;)
Od: Louis
Do: Ja
Tylko, że mnie nie ma teraz w
Londynie. Jestem w LA xx
Od: Ja
Do: Louis
Właśnie jestem w Los Angeles ;)Od: Louis
Do: Ja
Jutro w naszej knajpce?Od: Ja
Do: Louis
O 13.00?Od: Louis
Do: Ja
Okej xx- To było takie trudne? - Pyta się z uśmiechem
- Dziękuję - Przytula Sarah