𝐏𝐫𝐚𝐰𝐝𝐚 𝐜𝐳𝐲 𝐖𝐲𝐳𝐰𝐚𝐧𝐢𝐞?

93 4 0
                                    

𝐒𝐮𝐧𝐨𝐨 𝐩𝐨𝐯

Siedzieliśmy w kółku na podłodze bo według Jak'a i Jungwona to będzie najlepszy sposób na grę. Z doświadczenia wiem że tego typu zabawy nie kończą się dobrze no ale co miałem zrobić skoro większość się zgodziła. 

Heeseung! Prawda czy wyzwanie? - krzyknął Jake gdy butelka którą zakręcił wypadła na najstarszego 

Prawda - odpowiedział pewnie

Nudaaaa - westchnął Jungwon 

Całowałeś się z kimś w przeciągu ostatniego tygodnia? - spytał Jake z uśmiechem

Nie - odpowiedział Lee - jak zawsze głupie pytania zadajesz. 

Dobra kojna osoba - przerwał Jungwon

Teraz pytanie miał zadawać Heeseung więc to on zakręcił butelką. Tym razem wypadło na Ni-Kiego. 

- Prawda a może wyzwanie młody? 

Hmmm wyzwanie - uśmiechnął się 

Powiedz conajmniej trzy powody dlczego lubisz osoba po twojej prawej - powiedział i uśmiechnął się w moją stronę. 

Czemu akurat po prawej? - spytał Ni-Ki 

Chyba bardziej lubisz Sunoo niż Jungwona - zaśmiał się Jake

No niech wam będzie tylko muszę się zastanowić - mruknął 

Jestem ciekawy - zachichotał Jungwon 

- Lubię Sunoo z wielu powodów. Pomaga mi w szkole i poza nią, czuje że naprawdę mnie rozumie i nie ocenia. Kiedy jesteśmy razem to czuje jakbym naprawdę mógł być sobą. Wie o mnie bardzo dużo mimo tego że nie znamy się za długo. Jesteśmy bardzo różni ale myśle że w naszym przypadku to dobrze bo nawzajem się uzupełniamy. 

Po wypowiedzi młodszego byłem w szoku. Tak bardzo mu na mnie zależy? Nie wiem czemu ale poczułem się strasznie szczęśliwy. W końcu dla kogoś coś znacze nie tylko przez moje oceny. To cudowne uczucie gdy ktoś cię akceptuje takim jakim jesteś. 

Miałeś wymienić conajmniej trzy a tu chyba z 10 powiedziałeś - zaśmiał się Jake 

Sory Sunoo to było żenujące - szepnął do mnie 

Wcale nie - odpowiedziałem z uśmiechem

- Kto teraz kręci? 

Ja! - zakręciłem butelką która wypadła na Jungwona - idelanie, Wonnie prawda czy wyzwanie? 

Skoro ty mnie pytasz to musi być prawda - zaśmiał się Yang

No to... Co łączy cię z Jake'em? - uśmiechnąłem się

Yyyyy przyjaźń - wymamrotał chłopak

Ktoś się tu czerwieni - zaśmiał się Riki 

Wcale nie! Teraz tylko kręcisz - mruknął Jungwon 

Urocze - westchnął Heeseung 

Prawda czy wyzwanie słoneczko? - zachichotał Nishimura gdy wypadło na mnie

Wyzwanie - odpowiedziałem

Kurde myślałem że wybierzesz prawdę - powiedział Ni-Ki - nie jestem przygotowany 

Pomyśl dobrze Riki - zaśmiał się Jake

- Przytul osobę której najbardziej ufasz 

Ale głupota Nishimura - mruknął Jungwon 

To nie jest takie oczywiste w sumie - powiedział Heeseung

Sam nie wiedziałem kogo wybrać. Z Yangiem przyjaźnie się już bardzo długo ale z drugiej strony Ni-Ki wie o moich największych sekretach więc to jemu bardziej ufam? 

Sam nie wiem - westchnąłem - szczerze to zależy od sytuacji 

Ale ogólnie to komu bardziej? - dopytał Jungwon wyraźnie podirytowany

No dawaj Sunoo przecież Jungwon się nie obrazi - zaśmiał się Jake

- Dlaczego sądzisz że mnie nie wybierze?! 

Ja tylko stwierdzam fakty - uśmiechnął się 

Nie wam będzie - mruknąłem i lekko objąłem Ni-Kiego

Słodkie - uśmiechnął się Heeseung 

¸¸♬·¯·♩¸¸♪·¯·♫¸¸¸♬·¯·♩¸¸♪·¯·♫¸¸

W końcu skończyliśmy tą idiotyczną grę. Ośmieszyłem się przed wszystkimi. Mogłem jednak wybrać Jungwona. Chłopak wygląda jakby się na mnie obraził. Strasznie mi przykro i muszę go jutro przeprosić. Nie chce dziś robić bez sensu zamieszania. 

Nadszedł czas na kolacje . Usiedliśmy przy stole w salonie. Zastanawiałem się tylko jak okłamać wszystkich i jakimś cudem nie zjeść sushi. 

Ja pójde do łazienki - powiedziałem szybko znikając 

𝑴𝒚𝒔𝒍 𝑺𝒖𝒏𝒐𝒐 𝒎𝒚𝒔𝒍! 𝑱𝒂𝒌 𝒊𝒄𝒉 𝒐𝒔𝒛𝒖𝒌𝒂𝒄 ?! 

Sunoo mogę wejść ? - usłyszałem głos Ni-Kiego

Chce być chwile sam - odpowiedziałem

- Słoneczko dasz radę, pomogę ci okej? 

Przestań mnie tu nazywać słoneczkiem - odparłem otwierając drzwi 

Sunoo wystarczy jak zjesz jedno - powiedział patrząc mi w oczy - resztę możesz oddać mi jeśli chcesz

Nie dam rady Ni-Ki to zbyt trudne przy nich - powiedziałem 

Ale masz mnie i wierze że sobie poradzisz - uśmiechnął się lekko 

Tylko jedno - powiedziałem smutno a uśmiech na twarzy młodszego jeszcze bardziej się powiększył

¸¸♬·¯·♩¸¸♪·¯·♫¸¸¸♬·¯·♩¸¸♪·¯·♫¸¸

Odczekałem chwile aż pozostała trójka nie będzie skupiać na mnie uwagi. Wziąłem pałeczkami jeden kawałem sushi a ręka od razu zaczęła mi drżeć. Poczułem dłoń Ni-Kiego który złapał mnie pod stołem. Starałem się jak najszybciej to zrobić. Tak jak ostatnio nie myśląc długo wsadziłem jedzenie do ust. 

Ni-Ki uśmiechał się do mnie zachęcająco ale to nie pomogło. Czułem jak zaraz zwymiotuje ten głupi kawałek sushi. Zakrywają usta po biegłem do łazienki nie zwracając uwagi na Jake'a, Jungwona i Heeseunga. 

Tym razem na szczęście Ni-Ki nie przyszedł do łazienki. Bolał mnie brzuch i dodatkowo miałem straszne wyrzuty sumienia popierwsze dlatego że chciałem zjeść tyle kalorii a po drugie dlatego że zawiodłem Nishimure. 

Wszystko okej Sunoo? - spytał Heeseung gdy wróciłem do salonu

Tak, jest dobrze - odpowiedziałem 

Pewnie sushi było nie świerze, moje też dziwnie smakuje - skłamał Riki za co byłem mu bardzo wdzięczny 

Chodźmy przygotować się na noc - powiedział Jake przez co Ni-Kiemu od razu zrzedła mina 



𝙃𝙖𝙥𝙥𝙞𝙣𝙚𝙨𝙨 | sunkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz