rozdział 1

397 12 23
                                    

Ania wróciła po imprezie do domu całą napita i naćpana ,
Rano niby poszła do szkoły , to w tej szkole była od 6 :00
Do 4 nadranem jeszcze opita i naćpana ?
Jej ojciec miał już dasyć ciągłego wtydu za córkę .

Rano Ania wstała o 9 :00 i zaczęła powoli wstawać poszła do toalety , umalowała się i poszła zjeść śniadanie po śniadaniu wypiła szklankę wina i poszła oglądać telewizję.

Za chwilę do dzwi wparował ojciec i podeszedł do Ani , która oglądała kanał o zażywania kokainy , ojciec spojrzał na ekran telewizji i zaczął mówić co ty oglądasz ?
Czemu nie jesteś w szkole ? Ania odpowiada .
To co chcę to oglądam.
A o szkole to jakieś lisy przyszłe co to jakieś guwno .a w szkole mnie niema bo szkoła jest do
Ojciec szybko przerwał i mówi
Nie musisz do kończyć .

Kiedy ojciec poszedł po lisy Ania szybko wyszła z domu.

NarkomankaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz