7Prolog

103 11 1
                                    

Poruszam się po domu.
Samotna.
Liczę krople deszczu spadające na moje blade ciało, gdy wystawiam rękę za okno.
Piję równo 5 litrów mineralnej wody dziennie.
Biorę kąpiel w wannie trzy razy w ciągu doby.
Wówczas beznamiętnie wyglądam na zewnątrz bloku.
Przyglądam się fruwającym w powietrzu gołębiom.
Niekiedy przysiądzie jeden z nich na moim parapecie.
Poczęstuje go chlebem, który sama chcę ale, którego nigdy nie tknę.

I tylko czekam aż coś zepsuje mój melancholijny świat.
Ale tak nie stanie się.

NIGDY.

------------
Yep, zgadza sie. Ruszam z nowym opowiadaniem. O troche innej tematyce niż Sick Little Games :)
Mam nadzieje, że sie Wam spodoba :*
//fxck_Effy

MelancholiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz