-Anabeth- westchnęłam. Opowiem wam o Vicki i Anabeth. Otóż jak juz pewnie zdążyliśmy zauważyć Vicki to moja siostra ale kim jest Anabeth... Kiedy Victoria była mała bardzo dużo chorowała lekarze mówili że to przez bycie wcześniakiem. Miała słaby układ odpornościowy i łatwo chorowała. Zarzywała wtedy mnóstwo lekarstw i jej wątroba przestała funkcjonować. Anabeth była idealnym dawcą ale oczywiście nie można było czekać na jej śmierć. To byłoby okrutne. Dlatego szukaliśmy dalej ale siostra mizerniała w oczach. Matka Anabeth była okrutna. Wypytywałq naszą mamę czy gdyby Ana zmarła i oddala wątrobę to czy dostałaby pieniądze. Oczywiście moja mama nie szczędziła pieniedzy ale przecież Ana to człowiek a nie rzecz jej życia nie można było poświęcić na Vicki. A jednak dla jej matki były ważne pieniądze a nie dziecko zabiła Ane i zarządała pieniędzy operacja się odbyła ale matka dziewczynki została skazana na dorzywocie za morderstwo. Od tamtego czasu Victoria została w pewnym stopniu opętana przez Anabeth, nie kontrolowała myśli i poczynań.
CZYTASZ
Vicki
SpiritualByło ciemno- stałam jak wryta przed stołem pokrytym krwią która skapywała z niego dudniac w posadzkę niczym ogromne szklane kule w rogu siedziała Vicki. Szeptała. Ten szept był przerażający. Nagle ze łzami w oczach krzyknęła -Ale ja nie chciałam...