Piąty

156 29 3
                                    

Piąty krzyk był w tedy gdy powiedziałeś że wolisz chłopców..

Ja wiedziałam że ty kłamiesz.

Znowu mnie zdradziłeś widziałam cię z plastikiem.
Okłamałeś mnie..Jesteś tylko nędznym bezdusznym chujem..

Gdy tylko cię z nią zobaczyłam uderzyłam cię w twarz..Znowu za mną biegłeś.Złapałeś za nadgarstek.

Przepraszam.

Twoje przeprosiny to kolejne kłamstwo.Możesz mnie przepraszać w nieskończoność.

Możesz wysylać białe róże ale one i tak będą poplamione twoimi kłamstwawi.Chociaż ty tego nie widzisz ja widzę to czego ty nie możesz dojrzeć.

Trzymałeś nadgarstek i obserwowałeś każdą ranę..

"Czy to moja wina?"sptałeś.
Ja uciekłam..

Dziś krzyczałam "Kłamiesz" tak żebyś mnie słyszał

Słów 99 :)

Scream l.hOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz