-Po spotkaniu z Jace'sem weekend minął mi spokojnie, właściwie nic się nie działo. A ty co robiłaś?
- Wiesz nie chce się chwalić ale poznałam fajnego faceta- Powiedziała z wyczuwalną ekscytacją w głosie.
- Wow ale nowość ty nowych chłopaków poznajesz co weekend. Nie na wiedziałam tych jej opowieści co robiła z każdym wieczorem .
- Ale ten jest na poważnie, chyba się zakochałam - powiedziała rozanielona.
- Pogadamy po lekcjach
I w tym samym momencie usłyszałyśmy dzwonek, więc jak najszybciej weszłyśmy do klasy.
Lekcje dłużyły się jak nigdy ale najbardziej fizyka. Grr jak ja nie na widzę tej baby pomyślałam.
Gdy wychodziłyśmy ze szkoły zauważyłam że Klaudia pobiega do jakiegoś chłopaka na motorze. Byłam dość zdziwiona bo wbrew pozorom nie wyglądał jak ,, Groźny motocyklista z tatuażami " a był nawet przystojny.
- Lili to jest Niall - powiedziała przyjaciółka.
- Cześć miło mi odezwał się chłopak-posylajac mi promienny uśmiech.
- Mi również, Klaudia Dużo mi o tobie opowiadała, wypalilam nagle ale końcu mówiłam prawdę, przecież gadała mi o nim całą lekcje nawet na kartkówce i przez to obie dostaliśmy jedynki ale pewnie i tak bym ją zawaliła w końcu matematyka to dla mnie tak samo czarna magia jak fizyka wiec nie złośćiłam się na nią.
- To może pójdziemy na imprezę ?- zaproponowała Klaudia po minucie niezręcznej ciszy
- Dobry pomysł -odpowiedziałam
- To razem z Klaudią wpadniemy po ciebie koło siódmej - powiedział chłopak
To ja was zostawiam gołąbeczki- powiedziałam wesołym tonem i odeszłam.~♡~
Bbbipbipp
- Lili telefon - powiedziała mama
- Wiem już idę - powiedziałam wychodząc z łazienki w samym ręczniki i mokrych włosach
Jace :
- Cześć księżniczko ^^
Ja:
- Witaj przystojniaku :*
Jace:
- Masz jakieś plany na dzisiejszy wieczór ? :3
Ja:
- Tak idę z przyjaciółką i jej chłopakiem na imprezę :D
Jace:
- A mogę się wprosić ?
Ja:
- Chmm czy ja dobrze rozumiem że zapraszasz mnie na randke ?
Jace:
- A zgodziłabyś się księżniczko :* ?
I w tym momęcie zorientowałam się że uśmiecham się do telefonu.
Ja: Okey to wpadnij po mnie o 7 ^^
Jace: Będę księżniczko *_*
Awww nazwał mnie księżniczką .
Chwilę później powiedziałam o tym Klaudi i umowilysmy się na miejscu.
Teraz najważniejszy dylemat w co się ubrać !? . Okey może wezmę jakąś sukienkę, pochwili wybrałam Czarną sukienkę z długimi koronkowymi rękawami i do tego Czarne szpilki + Kopertowka bo przecież musze w coś włożyć telefon, portwel i dokumęty.
Moje rude włosy pokrecilam i spiełam do tyłu . Nie skromne mówiąc wyglądałam oszałamiająco. Zrobiłam również makijaż. Już 17 pomyślałam i w tym samym usłyszałam dzwonek do drzwi.
-Mamo otworzy ! - krzyknęłam ze swojego pokoju.
Gdy dotarłam do salonu Jece's stał oparty o futryne i rozmawiał z moją mamą .
- Mamo my musimy już iść - powiedziałam .
- Do widzenia pani Colins- rzucił Jace's na pożegnanie .
Po chwili byliśmy już przy aucie.
- Wyglądasz niesamowicie seksownie - powiedział Jace's szarmanckim tonem i otworzył mi drzwi.
- Ty też niczego sobie - powiedziała psyłając mu uśmiech~♡~
Jace :
Gdy zobaczyłem ją w przedpokoju oniemiałem z wrażenia wyglądała niesamowicie.
Gdy dojechaliśmy na miejsce otworzyłem jej drzwi i weszliśmy do środka.
- To gdzie są ci twoji znajomi ? - spytałem
- Chyba jeszcze nie przyjechali - odpowiedziała trochę zmieszana.
- To może zatańczymy ?
- Chmm ale wiesz ja nie zabardzo umiem no wiesz...
- Nie umiesz tańczyć ? Nic nie szkodzi napewno nie będziesz gorsza ode mnie - Uśmiechnąłem sie zachęcająco .
W tym momencie Lili dostała sms-a
- Jace's Klaudia z Niallem nie mogą przyjść Niall ma grypę - odpowiedziała zmartwiona.
- Nie martw się sami jakoś sobie poradzimy, a teraz chodź na parkiet.
Ona położyła dłonie na moich ramionach a ja na jej tali.~♡~
Przetanczylismy tak 2 piosenki. Gdy oparł swoje czoło o jego policzek poczułam zapach jego perfum.
- Lili jesteś taka piękna i niesamowita- powiedział Jace's i przyłożył swoje usta do moich, delikatnie je roschylając.
- Kocham Cię Lili Colins, tak cholernie cię kocham .
- Jace's znamy się tylko 5 dni ale ja też coś do ciebie czuje ale musisz dać mi czas . Potrzebuje czasu ...
- Powiedziałam odsuwając się od niego .
- Zaczekam tyle ile będzie trzeba - powiedział głosem pełnym nadziej.Wow ten rozdział jest trochę dłuższy niż poprzednie :) . Za wszystkie błędy Przepraszam i dziękuję za przeczytanie :)
CZYTASZ
Casting
Teen Fiction,,Lili jesteś taka piękna i niesamowita - powiedział Jace's i przyłożył swoje usta do moich, delikatnie je roschylając. -Kocham Cię Lili Colins, tak cholernie cię kocham "