1.

66 7 0
                                    

girl

Zatrzasnęłam szybko drzwi i pobiegłam przed siebie, dziękując w duchu, że w domu nie pojawił się jeszcze Robin. Nie wiadomo co by się wtedy działo.
Miałam niecałe 10 minut od mojego placu zabaw.
W okolicy nie było wiele dzieci czy młodzieży, w domach mieszkali starsi ludzie w wieku emerytalnym i dodatkowo tak bardzo mili - czyt. "mili". Moje młodsze rodzeństwo nie przepadało za wychodzeniem z ogrodu naszego niewielkiego domu.
Kiedy dotarłam na miejsce, zostawiłam torbę pod jednym z metalowych drążków i wyjęłam "Wybacz mi, Leonardzie". Jedną z moich ulubionych książek.
Stary plac zabaw był umieszczony na sporym pagórku, na końcu parku, w którym mało kto przebywał. Znadowała tu się jedna, zardzewiała zjeżdżalnia, dwie pary huśtawek i strasznie piszcząca karuzela. Wokół, drzewa umieściły się w literę "u" tak, że jedna część była zupełnie odsłonięta zostawiając miejsce na panoramę miasta, dla chmur, i zawsze, zachodzącym tutaj słońcu. To miejsce było magiczne. Miało w sobie urok niemal jak z romantycznego filmu czy zachwycającej książki. To miejsce było zawsze moim wymarzonym.
Kiedy tu przychodziłam zawsze mogłam liczyć na towarzystwo dwóch srok, które siedziały na trzeciej gałęzi od dołu, w czwartym drzewie od lewej. Nikt tu nie przychodził; nikt nie zakłócał mojego błogiego spokoju. Ludzie mówili, że to miejsce jest nawiedzone. Ja tak nie uważałam, nic, ani nikogo tu zwykle nie było. Z wyjątkiem mnie.
Czasem odtwarzałam starą muzykę, którą posiadam na telefonie. I patrzyłam w chmury. Mogę zdecydowanie powiedzieć, że to było moje ulubione zajęcie. Zwłaszcza w pogodę, gdy chmury i zachodzące słońce spotykały się i toczyły przepiękną parę na niebie.
Zwykle nie miałam z kim dzielić mojego wielkiego entuzjazmu tym miejscem. Prawdziwych przyjaciół nie miałam nigdy, a rodzeństwo nie przepadało za tym miejscem. Czasem udało mi się wyrwać tutaj tylko Ashtona. Nikogo więcej.
Tak więc byłam sama. Z moimi myślami. I z moimi marzeniami. Których nigdy nie ujrzał świat.

huśtawka // 5sosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz