2.Dzień (Kolejny trup)

25 2 1
                                    

Gdy wstałam rano zobaczyłam cień w salonie.Pędem pobiegłam tam i nikogo tam nie było. NA stole lerzała kartka.Było napisane że śmierć tuż, tuż,.
Poszłam na dwór by Kupić gazetę było napisane że kogoś znaleziono matrtwego . Ciało było obdarte ze skury.Pomyślałam że to ta sama osoba.Nazywała się Casii Worton.Poszłam do domu i zob a czyłam martwego chomika Czesia był biały lecz teraz jest bez skury w krwi lerzał przed klatkom.Znowó zadzwoniłam na policje.I poszłam spać.

Sen i koszmarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz