Obaj czekali cały rok do kolejnych wakacji, żeby tylko się spotkać. Rozmowy, smsy, skype.. To im nie wystarczało. Wrócili w to samo miejsce gdzie się poznali i gdzie się w sobie zakochali o rok starsi.
- Luke!
- Charlie! - rzucili się sobie w ramiona. - Wypiękniałaś, kochanie. - wyszeptał jej do ucha. Fakt. Z zębów dziewczyny zniknął aparat i piegi również "uciekły". Coraz częściej rozpuszczała włosy i malowała się. Wcześniej tego nienawidziła, ale teraz musi czymś ukryć "niedoskonałości" które jej zdaniem są ogromne.
- Ty też jesteś przystojniejszy, pingwinku.- zachichotała. Włosy chłopaka zostały postawione na żel i zdecydowanie nabrał mięśni. Luke ubierał się inaczej niż wcześniej, ale nie przeszkadzało to Charlie która miała podobny styl. Kolejna rzecz, która ich do siebie mocno zbliżyła.
*
Leżeli na pomoście oglądając gwiazdy. To było zdecydowanie ich ulubione miejsce i też ulubione zajęcie, zaraz po graniu na instrumentach. Uwielbiali zatracać się w muzyce i swoim towarzystwie.
- Kiedyś się z tobą ożenię zobaczysz!
- Ale tutaj? - zaśmiała się blondynka.
- W tym miejscu gdzie pierwszy raz cię zobaczyłem.
- To będzie romantyczne. - westchnęła przyznając.
- Jak nasza historia. - Luke odwrócił twarz w stronę dziewczyny i złączył ich ust w pocałunku. Nie liczyło się już nic. Tylko miłość dwóch nastolatków.
"Znalezienie miłości nie jest sztuką. Sztuką jest utrzymanie miłości z jedną osobą do końca życia."
___________
Hejka!
Chyba zauważyliście, że każdy rozdział będzie opisywał historię rok później. Tak strasznie tęsknie za wakacjami ;-; aż chce mi się płakać...
Idę się uczyć na niemiecki...
Do... kiedyś? xx
CZYTASZ
Camp Love | l.h
RandomHistoria dwójki nastolatków, którzy poznają się na obozie i zakochują w sobie do nieprzytomności. "Nastoletnia miłość jest najpiękniejsza i najszczersza. Tej drugiej osobie nie zależy na twoim aucie lub karcie kredytowej."