V

7K 528 29
                                    

- Cześć Jade. Cieszę się, że przyszłaś.
W odpowiedzi ułmiechnęłam się do chłopaka.
- Napijesz się czegoś? Chyba nie będziemy rozmawiać tak na sucho.
- Poproszę latte.
Niall podszedł do lady. Złożył i zapłacił za zamówienie.
- To czym się teraz zajmujesz?- zapytał siadając naprzeciwko mnie.
- Aktualnie jestem w ostatniej klasie liceum.
- Jakieś plany po skończeniu szkoły?
Kelnerka właśnie postawiła zamówienie na naszym stoliku.
- Em. Niall. Ja tego nie zamawiałam.- powiedziałam wskazując na kawałek czekoladowego ciasta koło mojej kawy.
- Zamówiłem za ciebie. Chyba się nie obrazisz? Zaufaj mi mają tu świetne desery.
- Ygh. Niech ci będzie.
- To odpowiesz mi na pytanie?
- Ymm. Tak. Więc planuję się tutaj przeprowadzić i studiować.
- Tutaj. To nie mieszkasz tu?
- Nie. Ja jestem w odwiedzinach u cioci. Za kilka dni wracam do polski.
- Oh. Nie słychać. W sensie, że twój akcent prawie nie róźni się od brytyjskiego.
- Ymm. Dziękuję? Tak myślę.

***

- Już ta godzina?!- Niall zrbił duże oczy patrząc na ektan telefonu.
- Trochę nam to zajęło.
- Było bardzo miło. Mam nadzieję, że kiedyś to powtórzymy.- powiedział Niall, wstając od stołu.- Przepraszam, ale naprawdę muszę już iść. Za trzy godziny mam samolot, a jeszcze muszę coś załatwić.
- Hej. Nie musisz mi się tłumaczyć.- podeszłam do niego i położyłam swoją dłoń na jego ramieniu. Zabrałam ją gdy tylko spojrzał się w tamtą stronę.
- Czemu ją zabrałaś?
- Ja... Ymm... Nie wiem. Po prostu...
- Wystraszyłaś się? Nie rób tego. Nie ma czego się bać.
Niall gwałtownie mnie przytulił. Nagle poczułam dziwne ciepło gdzieś w środku.
- Dasz mi swój numer Jade? Chciałbym utrzymywać z tobą kontakt.

~~~

Mam prośbę. Jeśli komuś podoba się to ff to proszę o mały rozgłos. Chiałabym, żeby więcej osób go zobaczyło. Dziękuję z votes i zachęcam do komentowania :)

O... Hi?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz